Jakie jest najlepsze mięso na kotlety mielone? 1 lepiej unikać
Kotlety mielone często goszczą na naszych stołach. A wiecie, jakie jest najlepsze mięso na kotlety mielone? Jednego z całą pewnością lepiej unikać. I nie chodzi tu o gatunek mięsa, ale o dodatek ulepszaczy, które zawiera mięso garmażeryjne. Sprawdźcie, po czym je poznać.
Lubimy kotlety mielone za ich smak, łatwość i szybkość przygotowania. Coraz częściej kupujemy gotowe mięso mielone, bo to wygodne rozwiązanie. Wystarczy dodać do niego kilka składników, wyrobić i już można smażyć.
Jednak wybór odpowiedniego rodzaju mięsa ma wpływ na smak, wartość odżywczą i jakość kotletów. Zobaczcie, jakiego mięsa lepiej jest unikać, a na jakie rzeczywiście warto postawić.
Jakie jest najlepsze mięso na kotlety mielone?
Kotlety mielone zwykle przygotowujemy z wieprzowiny. Jednak smaczne wychodzą też z mięsa wieprzowo-wołowego, a także z drobiowego, czy cielęcego. Oczywiście dobrze jest, jeśli mięso zawiera trochę tłuszczu, bo wtedy kotlety wyjdą smaczne i soczyste.
Z całą pewnością należy unikać mięsa garmażeryjnego. Dlaczego? Pod tą nazwą kryją się bowiem dodatki, które są ulepszaczami. Takie mięso zawiera zwykle tylko 70-90 proc. czystego mięsa. Resztę stanowią dodatki, takie jak białko roślinne, błonnik, woda, regulatory kwasowości i przeciwutleniacze.
Składniki te mają na celu zwiększyć objętość i masę mieszanki. Błonnik i białko roślinne doskonale chłoną bowiem wodę, regulatory kwasowości i przeciwutleniacze mają natomiast zwiększyć trwałość powstałej masy.
Płacimy więc w tym wypadku nie za mięso, a za wodę i składniki, które potrafią ją związać. A chyba nie o to nam chodzi, by faszerować siebie i najbliższych wypełniaczami i chemią. Lepiej więc zapłacić nieco więcej, ale za mięso.
Po czym poznać mięso garmażeryjne? Należy zwrócić uwagę na etykietę. Dobrej jakości mielone mięso powinno zawierać minimum 99 proc. czystego mięsa. 1 procent może stanowić dodana sól. Jeśli na etykiecie widnieje więcej składników, lepiej zrezygnować z jego zakupu.
Mięso godne zaufania
Jeśli chcecie mieć 100-procentową pewność, co znajduje się w mielonym mięsie, najlepiej zmielcie je sami. Kupcie więc kawałek łopatki, szynki czy karkówki wieprzowej, ewentualnie dodajcie do niej kawałek wołowiny i przepuście je przez maszynkę do mielenia mięsa.
Mięso możecie też drobno posiekać, efekt będzie podobny. Do rozdrobnienia mięsa warto też użyć robota kuchennego z siekającym ostrzem.
Jeśli natomiast nie macie w domu urządzenia, które rozdrobni wam mięso, możecie poprosić o jego zmielenie w sklepie. Większość punktów ma taką możliwość. Wtedy wystarczy, że wybierzecie kawałek mięsa, który wam się podoba, a zostanie on zmielony na waszych oczach. Nie będziecie mieć wtedy wątpliwości, co jecie.
W naszym serwisie znajdziesz dokładną recepturę na kotlety mielone z czosnkiem , a także na pieczone kotlety mielone .
Źródło zdjęcia; canva/donartruss
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
-
Ekspresowe puszyste racuchy z 3 składników. Sekret tkwi w 1 sztuczce
-
Prosty przepis na placki z kalafiora. Smakują lepiej od klasycznych ziemniaczanych
-
Obłędnie soczyste śmietankowe kotlety schabowe. Idealne na niedzielny obiad
Źródło: ampnewsy.gotujmy, bonavita