Horrendalne ceny za pizzę nad morzem
Pizza przeważnie kojarzy nam się ze względnie niedrogim posiłkiem. Okazuje się, że podczas wizyty w nadmorskich restauracjach możemy się bardzo zdziwić. W jednym z tamtejszych lokalów duża pizza z dodatkami kosztuje aż 84 zł. Wychodzi na to, że za uwielbiany placem możemy zapłacić więcej niż za rybę.
Nie da się ukryć, że pizza jest daniem, które można dostać niemal wszędzie. Nadmorskie lokale gastronomiczne nie są tutaj wyjątkiem. Mało kto spodziewałby się, że pizza może tyle kosztować. Ostatnie doniesienia nie napawają optymizmem.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Pizza w nadmorskich restauracjach może nas sporo kosztować
Bez wątpienia pizza cieszy się sporą popularnością. W niemal każdej miejscowości turystycznej znajdzie się restauracja, w której możemy ją dostać. Smakosze, którzy planują wakacje nad polskim morzem, powinni przygotować się na większe wydatki.
Już wcześniej wspominaliśmy o tym, że restauracje znacząco podniosły ceny. W niektórych lokalach za niecałe 500 g ryby zapłacimy nawet powyżej 60 zł. Niestety, pizza również mocno podrożała. Przekonała się o tym jedna z klientek restauracji w Krynicy Morskiej.
Pani Agata podzieliła się z portalem Money zdjęciem menu, na którym ewidentnie widać, jak droga jest pizza w nadmorskiej restauracji. Najdroższa z pozycji kosztowała aż 84 zł. Cena dotyczyła pizzy z owocami morza o średnicy 50 cm.
Warto zauważyć, że w krynickim lokalu nawet najzwyklejsza Margherita kosztowała 48 zł w przypadku dużej pizzy. Mały placek wyceniono na 24 zł. Taka propozycja cenowa nie wzbudza już takiego oburzenia.
Oczywiście musimy pamiętać, że pizza za 84 zł swoją cenę zawdzięcza najpewniej właśnie owocom morza. Jednak w innych lokalach podobny smakołyk można nabyć o wiele taniej. Drożyzna nie dotyczy tylko tej pizzy. W restauracji znajdującej się w Krynicy Morskiej nawet kultowe cztery sery kosztują 70 zł.
Pexels / Daria Sannikova
Dlaczego pizza jest tak droga?
Wielu smakoszy z pewnością zakłada, że wysokie ceny w lokalach gastronomicznych wynikają z próby odbicia się po ciężkich miesiącach, kiedy to restauracje były znacząco ograniczone przez obostrzenia. W istocie ten czynnik może odbijać się na wyższych cenach. Jednak nie jest jedyną przyczyną problemu.
Chyba już każdy zdążył zauważyć, że produkty spożywcze znacząco podrożały. Wzrost cen można obserwować praktycznie z tygodnia na tydzień. Oczywiście odbija się to również na kosztach dań serwowanych w restauracjach. Pizza nie jest tutaj wyjątkiem.
W znacznej mierze za wzrost cen żywności odpowiada inflacja. Nie bez znaczenia jest także chłodna wiosna, która przełożyła się na opóźnienia tegorocznych zbiorów warzyw i owoców. Jak widać, problem jest bardziej złożony. Warto zauważyć, że o wysokich cenach nad polskim morze informują również Czesi.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Money