Sernik z musem malinowym
Sernik z musem malinowym to ciekawe połączenie intensywnego smaku sera i lekkiego kwaskowatego smaku malin. Najlepiej wykorzystać świeże owoce, ale mrożone też spełnią swoją rolę. Zamiast malin można wykorzystać truskawki, wiśnie, jeżyny lub porzeczki.
Sernik z musem malinowym
Czas przygotowania ok. 120 minut, porcja 340 kcal, 12 porcji
Składniki
-
1 kg tłustego sera, podwójnie zmielonego,
-
2 niepełne szklanki cukru,
-
8 świeżych schłodzonych jaj,
-
25 dag masła,
-
torebka budyniu waniliowego,
-
laska wanilii lub aromat waniliowy albo 3 opakowania cukru waniliowego,
-
cytryna,
-
10 dag rodzynek,
-
3-4 dag płatków migdałowych,
-
5 dag smażonej skórki pomarańczowej lub aromat pomarańczowy,
-
bułka tarta do posypania formy.
Mus malinowy
-
150 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej,
-
300 g malin (świeżych lub mrożonych),
-
1 łyżka soku z cytryny,
-
50 g cukru,
-
7 g żelatyny w proszku (3 łyżeczki).
Przygotowanie
Mielimy ser i przygotowujemy bakalie. Jeśli kupiony ser będzie o odpowiedniej konsystencji, zaoszczędzimy czas. Podstawy - ser nie może być kwaśny lub przegrzany. Aby uniknąć przykrej niespodzianki, zanim weźmiemy się do wykonania przepisu, najlepiej jest spróbować, czy ser jest dobry. Czubata łyżka to tylko 60 kcal, więc będziemy mieć energię, żeby zrobić sernik z musem malinowym... Z kwaśnego czy przegrzanego sera, w którym jest dużo grudek trudnych do roztarcia, nigdy nie wyjdzie smaczny sernik, choćby nie wiadomo ile cukru i najwykwintniejszych dodatków miał. Ser to serce sernika, musi być zdrowe.
Płuczemy rodzynki, starannie je odsączamy i wsypujemy razem z płatkami migdałowymi do miski. Następnie przynajmniej 2 razy przepuszczamy ser przez maszynkę lub starannie przecieramy przez sitko.
Teraz jeszcze kroimy masło, a niewielką część odkładamy do posmarowania formy. Wrzucamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu, aż się roztopi. Potem odstawiamy je na bok, żeby przestygło. Odłożonym masłem smarujemy blachę lub tortownicę i posypujemy ją bułką tartą.
Umyte i wysuszone jajka kolejno rozbijamy nad wysokim naczyniem. Niech do niego spłyną białka, a żółtka przekładamy do miski. Naczynie z białkami przykrywamy i wstawiamy do lodówki - schłodzone łatwiej się będą ubijać. Do żółtek wsypujemy cukier, szczyptę soli i drobno posiekaną wanilię lub cukier albo aromat waniliowy, a także sok wyciśnięty z połowy wyszorowanej cytryny. Teraz cierpliwie ucieramy wszystko mikserem, aż powstanie puszysty kogel-mogel.
Zrobione? To nadal, ucierając, dodajemy po łyżce zmielony ser i proszek budyniowy. Gdy masa stanie się puszysta i gładka, możemy przerwać ucieranie. Wtedy powoli wlewamy do niej roztopione i przestudzone masło. Znów ucieramy, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Na końcu wsypujemy osuszone i oprószone mąką bakalie, po czym starannie je mieszamy z masą serową. Włączamy piekarnik i ustawiamy temperaturę na 180°C.
Zajmujemy się białkami. Wyjmujemy je z lodówki i używając miksera z odpowiednimi końcówkami lub ręcznej ubijaczki, ubijamy sztywną pianę. Mikser odkładamy, bo już nie będzie potrzebny.
Teraz ubitą pianę porcjami dodajemy do masy serowej i delikatnie mieszamy z masą. Następnie przekładamy przygotowane ciasto do wcześniej naszykowanej formy - na środek, który czasem opada, można dać nieco więcej masy niż na brzegach formy. Wyrównujemy powierzchnię ciasta i wsuwamy je do piekarnika.
Niech się piecze 50-60 minut. Przez pierwsze 40 minut nie powinniśmy uchylać drzwiczek piekarnika, bo sernik może opaść. Można sprawdzać jego stan, podpatrując na niego przez szybkę.
Gdy wierzch ciasta ładnie się zarumieni, otwieramy drzwiczki i lekko wysuwamy formę. Przykrywamy ją folią aluminiową, szybko wkładamy do piekarnika i zamykamy drzwiczki. Po 15-20 minutach wyłączamy piekarnik. Zostawiamy sernik i pozwalamy mu przez 10-15 minut najpierw przy uchylonych, potem przy otwartych drzwiczkach ostygnąć. Dzięki temu nie powinien opaść. Potem wyjmujemy go z piekarnika i z formy. Łatwiej to zrobimy, gdy przeciągniemy ostrym nożem między ściankami formy a ciastem.
Przygotowujemy mus. Maliny - jeśli mrożone to nie rozmrażamy, sok z cytryny i cukier wsypujemy do rondelka. Część malin można zostawić do przybrania, ale te owoce szybko tracą świeżość, a żeby mus stężał potrzeba kilku godzin. Podgrzewamy i gotujemy do rozpuszczenia się cukru. Całość przecieramy przez sitko, żeby pozbyć się nasionek.
Zalewamy wodą żelatynę, tak żeby była przykryta wodą. Odstawiamy na 10-15 minut, żeby napęczniała. Następnie stawiamy na ogniu i podgrzewamy, mieszając do rozpuszczenia. Nie gotujemy, bo straci swoje właściwości. Zdejmujemy z ognia i dodajemy do malinowej masy. Dokładnie mieszamy i studzimy, ale nie dopuszczając do stężenia.
Wlewamy śmietankę do miski i ubijamy mikserem. Dodajemy masę malinową. Mieszamy łagodnie, ale dokładnie. Wylewamy warstwę musu malinowego na wystudzoną masę serową. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin lub całą noc. Przed podaniem zdobimy malinami, bezami i listkami mięty. Buon appetito lub buen provecho. Sernik z musem malinowym gotowy jak ta lala!