Ceny uwielbianego produktu poszybują w górę
Nie da się ukryć, że jajka są jednym z najbardziej podstawowych produktów spożywczych. Okazuje się, że za jakiś czas ich cena może znacząco pójść w górę. Wszystko za sprawą nadchodzących regulacji dotyczących wycofania jajek z chowu klatkowego.
Jajka z chowu klatkowego są zdecydowanie tańsze od tych, które pochodzą, chociażby od kur z wolnego wybiegu. Za opakowanie przeważnie zapłacimy około 5 złotych. Do 2023 Komisja Europejska ma zaproponować nowe przepisy. Mają one dotyczyć zasad chowy w państwach członkowskich.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Jajka z chowu klatkowego znikną ze sklepowych półek?
Bez wątpienia jajka często goszczą na naszych stołach. Statystyczny Polak zjada ich około 150 w ciągu roku. Jakiś czas temu wyjaśnialiśmy, dlaczego niektóre jajka są sprzedawane z różnymi zabrudzeniami .
Okazuje się, że za jakiś czas jajka mogą być droższe. Wynika to z obywatelskiej inicjatywy, która zakazuje chowu klatkowego. Została ona przychylnie rozpatrzona przez Komisję Europejską. Do 2023 roku mają zostać przedstawione nowe regulacje .
Zakaz chowu klatkowego ma stopniowo wchodzić w życie od 2027 roku. W związku z tym jajka „trójki” zaczną znikać ze sklepowych półek . Nadal dostępne będą te pochodzące od kur z wolnego wybiegu oraz z hodowli ekologicznych i ściółkowych.
- Popyt na droższe jaja z innych systemów niż klatkowy nie jest jeszcze tak duży, jakby oczekiwano. Pytanie, czy polskiego klienta można w ogóle zmusić do kupna produktu w wyższej cenie. Bo decyzja KE uderzy nie tylko w przedsiębiorców, ale i w zwykłych konsumentów - wyjaśnia Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, przytaczana przez portal Money.
Jajka będą coraz droższe
Nietrudno zauważyć, że produkty spożywcze już teraz zaczynają kosztować coraz więcej. Już wcześniej poruszaliśmy ten temat w jednym z wcześniejszych artykułów . Dodatkowe ograniczenia dotyczące jajek z pewnością odbiją się na ich cenie. Zwłaszcza że aż 81% z nich pochodzi właśnie z chowu klatkowego.
W związku z planowanym zakazem jajek z chowu klatkowego producenci będą musieli korzystać z innych rozwiązań, które są bardziej kosztowne . Rzecz jasna odbije się to na cenie popularnego nabiału. Warto zauważyć, że jajka „trójki” zazwyczaj są tańsze o około 33% od innych dostępnych na rynku.
Nie można zapomnieć o tym, że nie tylko planowane regulacje Unii Europejskiej wpłyną na dostępność jajek z chowu klatkowego. Najpopularniejsze sieci supermarketów również podejmują stosowne działania mające na celu zrezygnowanie z „trójek” .
Canva / SlavkoSereda
Biedronka zamierza wycofać ze sprzedaży jajka z chowu klatkowego do stycznia 2022 roku. Z kolei sieci Lidl i Auchan ten sam cel chcą osiągnąć do 2025 roku . Nie pozostaje nam nic innego, jak przygotować się na większe wydatki podczas zakupów.
Rzecz jasna nie możemy zapomnieć o tym, że takie rozwiązanie w znacznym stopniu wpłynie na dobrostan zwierząt hodowlanych. Przebywanie w klatkach naraża je na ścisk, urazy, choroby oraz ogromny stres. Nasze nawyki kulinarne i chęć oszczędzania pieniędzy nie powinny odbijać się na zwierzętach zdolnych do odczuwania cierpienia .
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Money