Czy z tej mąki będzie chleb? Sprawdziłam gotową mieszankę do przyrządzania pieczywa
Czy wyobrażasz sobie życie bez chleba? Aromatyczny i chrupiący bochenek potrafi skusić każdego smakosza. Aby wyjść na przeciw potrzebom konsumentów, stworzona została specjalna mieszanka do wypieku pieczywa. Postanowiłam sprawdzić, co wart jest ten wynalazek.
Domowy chleb w zasięgu każdego
Wypiekanie pieczywa kojarzy się z raczej złożonym procesem. Trzeba nastawić zakwas, dobrać idealne proporcje i wreszcie upiec chleb. Niektórzy korzystają nawet ze specjalistycznych maszyn służących jedynie do tego celu. Ja przekonałam się na własnej skórze, czy jest to rzeczywiście niezbędne.
W dobie coraz większej świadomości na temat żywienia, nader chętnie sięgamy po domowe wyroby. Czemu więc nie dołożyć do swojego arsenału własnego chleba? Sprawdźmy wiec, czy piekarnicza mieszanka, do której wystarczy dodać jedynie wodę, jest warta tyle, ile obiecuje nam jej producent. Pora zakasać rękawy i brać się do pieczenia.
W tych sklepach nie zapłacisz kartą. Wielka awaria terminali. „Płatność tylko gotówką"Tak działa mieszanka do wypieku chleba
Mieszanka do wypieku chleba, która wpadła mi w oko podczas zakupów, została wyprodukowana przez Auchan. W swoim składzie znajdziemy wszystko, co potrzebne do stworzenia własnego bochenka. Jest tam więc zakwas, sól, drożdże i oczywiście mąka. Na opakowaniu znajdziemy też szczegółowe instrukcje, jak się tym wynalazkiem posługiwać.
Użycie mieszanki do wypieku chleba jest banalne. Wystarczy dolać do niej wodę i wyrobić wszystko na gładkie ciasto. Następnie odstawiamy je do wyrośnięcia na 1 godzinę i na koniec wstawiamy do piekarnika. Filozofii w tym żadnej, a jak jest w praktyce?
Za opakowanie 500g mieszanki do wypieku chleba zapłaciłam ok. 4 złotych. Warto wspomnieć, że dostępnych jest kilka rodzajów. Ja wybrałam najzwyklejszy chleb pszenny, jednak obok dostępny był także pszenno-żytni oraz graham. Poniżej opowiem, czy ten produkt wart był zakupu.
Moja przygoda z pieczeniem chleba
Na początek zaznaczę, że nie była to moja pierwsza styczność z pieczeniem chleba. Wypróbowałam już chleb bez zakwasu oraz taki z zakwasem suszonym. Szybko miało się okazać, że poprzednie doświadczenia okażą się przydatne. Co mam konkretnie na myśli? Już tłumaczę.
Do mieszanki do wypieku chleba wystarczy dodać ciepłą wodę. Producent zaleca, by było jej 360-400 ml. Potem wystarczy wyrobić ciasto i gotowe. Niestety rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana.
Na wszelki wypadek trzymałam się dolnej granicy polecanej ilości wody. Okazało się, że była to dobra decyzja. Ciasto niemiłosiernie się kleiło do rąk i było niemożliwe do wyrobienia. Na szczęście miałam jeszcze w zanadrzu mąkę chlebową typu 850, której musiałam dodać w sporej ilości.
Po tej małej modyfikacji przepisu całość poszła bez większych problemów. Wyrobione ciasto odłożyłam do wyrośnięcia na 60 minut. Następnie włożyłam je do piekarnika na 40 minut. Nie mogłam wprost doczekać się degustacji.
Upieczony chleb wyjęłam z blaszki i odstawiłam do wystygnięcia. Po kilkudziesięciu minutach odkroiłam pierwszą kromkę. Smak był dobry, choć ja osobiście widziałabym w tym wypieku nieco więcej soli. Myślę jednak, że sam produkt po małych modyfikacjach jest godny polecenia. Sprawdź tę obłędną przekąskę z cukinii. Tym eleganckim ciastem możesz zaskoczyć na Dzień Kobiet.