Znaczenie czerwonej plamki w jajku
Jajko jest jedną z najlepszych propozycji śniadaniowych. Niekiedy w ich wnętrzu możemy natknąć się na elementy, które wywołują nasz niepokój. Czerwona, krwista plamka z pewnością należy do tego grona.
Co oznacza jajko z czerwoną plamką?
Zazwyczaj pod skorupką jajko ma żółtko i białko. Jednak czasem u ich boku znajdują się jeszcze inne elementy. Przykładem jest właśnie czerwona plamka, która skłania część smakoszy do zrezygnowania z zajadania.
Widząc jajko z czerwoną plamką, wiele osób zastanawia się, czy nie jest to już zarodek. Krwawe znamię bez wątpienia nie jest nazbyt apetycznym widokiem i niektórzy obawiają się jedzenia jajek z taką skazą.
Niedawno wyjaśnialiśmy, dlaczego jajko miewa dwa żółtka. Tym razem skupimy się na innej niespodziance. Czerwona plamka nie wpływa na smak produktu. Jajko z takim mankamentem możemy zjeść bez żadnych konsekwencji.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu O2, jajko z czerwoną plamką przeważnie pochodzi od kur, które są na początku lub końcu swojego cyklu rozrodczego. Może ono jednak wynikać z gorszego stanu zdrowia drobiu.
Skąd krwawa plamka w jajku?
Okazuje się, że jajko z czerwoną plamką może świadczyć o chorobie krwiobiegu lub wątroby u kury. Niewykluczony jest również niedobór witamin. Przeważnie wynika on z niewłaściwego żywienia. Co może wiele powiedzieć o warunkach hodowlanych.
Jajko z krwią może także wynikać z uwarunkowań genetycznych kury. Niezależnie od powodów taki nabiał nie stwarza dla nas żadnego zagrożenia i możemy zajadać go bez najmniejszych obaw. Taka informacja z pewnością ucieszy wielu smakoszy.
Widząc jajko z czerwoną plamką, po prostu potraktujmy je jak każde inne. Zwłaszcza że nie odbija się ona na smaku produktu. W przypadku jajecznicy mankament momentalnie znika podczas smażenia.
Jajko z pewnością wyląduje dziś na stołach wielu smakoszy. Niektórzy z nich zdecydują się na ich ugotowanie. Wówczas warto skorzystać ze sztuczki, która pozwala ekspresowo obierać jajka. Znacząco ułatwia ona życie.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: O2