Król polskiej gastronomii na zdjęciu z dzieciństwa
Nie da się ukryć, że Robert Makłowicz zna się na kulinariach jak mało kto. Dziennikarz jest prawdziwym pasjonatem kuchni z różnych zakątków świata i swoją pasją zaraził wielu smakoszy. W trakcie programu Dzień Dobry TVN opowiedział o swoim dzieciństwie.
Robert Makłowicz zdradził sekrety ze swojego życia prywatnego
Robert Makłowicz niejednokrotnie gościł na naszym portalu. Ostatnio wspominaliśmy o jego przepisie na dawne kotlety z kaszy gryczanej . Tym razem przyjrzymy się bliżej dzieciństwu uwielbianego dziennikarza.
Bez wątpienia Robert Makłowicz jest osobą, której nie trzeba przedstawiać żadnemu smakoszowi. Jego programy cieszyły się zawsze sporą popularnością, a aktualna działalność na YouTube śledzona jest przez liczne grono internautów .
W jednym z odcinków programu Dzień Dobry TVN Robert Makłowicz opowiedział co nieco o swoim dzieciństwie . Pokazał również, jak wyglądał, kiedy był jeszcze małym chłopcem. Właśnie z programu Dzień Dobry TVN pochodzi zdjęcie wykorzystane powyżej. Robert Makłowicz nie jest zadowolony z fotografii, ponieważ była pozowana. Określił ją mianem ohydnej.
Robert Makłowicz wyznał, że rodzina ze strony jego ojca to polscy Ormianie i Rusini. Z kolei po mamie dziennikarz odziedziczył korzenie polsko-węgierskie . Dodatkowo Robert Makłowicz zdradził, że chodził do przedszkola prowadzonego przez zakonnice.
Robert Makłowicz o swoim dzieciństwie
W jednym z wywiadów Robert Makłowicz opowiedział nieco więcej o swoich dziecięcych latach. Okazuje się, że jego tata był marynarzem, a przez większość czasu opiekowała się nim mama, babcia i niania .
Moje dzieciństwo upłynęło w czasach PRL-u, a nie był to jedzeniowo najprzyjemniejszy moment w naszym kraju, bo cały czas czegoś nie było. Tata był marynarzem, więc mieliśmy dostęp do różnych dóbr niedostępnych lub trudno dostępnych w naszym kraju . W domu rządziły jednak kobiety i ich pomysły — powiedział Robert Makłowicz podczas wywiadu z portalem Moje Gotowanie.
Dziennikarz podkreślił, że z uwagi na braki w sklepach, konieczne było samodzielne przygotowywanie smakołyków. Robert Makłowicz z nostalgią wspomina tort Fedora. Przyznał, że nie jadł go całe wieki.
Bez wątpienia szczegóły z dzieciństwa słynnego dziennikarza są niezwykle intrygujące. Warto zauważyć, że Robert Makłowicz od najmłodszych lat interesował się historią. Nie bez powodu tak często jej elementy są wplatane w programach króla kulinariów. Jakiś czas temu wspominaliśmy jakiego dodatku Robert Makłowicz nie akceptuje w rosole .
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
-
Jak zrobić idealnie miękkie kluski śląskie? Najlepsze gospodynie mają swój patent
-
Oprócz ziemniaków postaw na jeszcze jedno warzywo. Placki ziemniaczane nigdy nie były tak kuszące
-
Dlaczego do kawy warto wsypać szczyptę cynamonu? Efekt powala na łopatki
Źródło: Dzień Dobry TVN; Moje Gotowanie