Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Przepisy > Polacy mówią de volaille, a na świecie to kotlet po kijowsku. Z tym przepisem zrobisz go najlepiej
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 27.04.2024 09:37

Polacy mówią de volaille, a na świecie to kotlet po kijowsku. Z tym przepisem zrobisz go najlepiej

kotlet de volaille
fot. Canva

Kotlet de volaille to jedno z tych dań, których historia jest równie ciekawa jak smak. Francuską nazwę nadali mu Polacy, którzy do dziś gustują w tej potrawie, zwanej na świecie kotletem po kijowsku.

Kotlet po kijowsku

Historia kotleta po kijowsku jest chyba tak skomplikowana i tak uwikłana politycznie, jak wskazuje jego nazwa. Powstał prawdopodobnie w Rosji, która w XIX wieku chętnie sprowadzała francuskich kucharzy i ich potrawy. Kijów wchodził wtedy w skład Imperium Rosyjskiego, a carowie chętnie przyznawali się do jego dziedzictwa jako części rosyjskiej historii. To na jej cześć faszerowany kotlet drobiowy mógł zostać nazwany kotletem po kijowsku.

Nazwa kotleta de volaille spopularyzowała się nieco później. Po francusku oznacza to po prostu kotlet drobiowy. Dziś nazwa ta popularna jest głównie w Polsce. Jak się wydaje chętnie przyjęliśmy przepis na danie, ale jego wschodnią nazwę zamieniliśmy na francusko brzmiącą.

de volaille z opiekanymi ziemniakami
fot. Canva
Tylko 2 składniki i można zapraszać gości. To najlepsze, co zrobię na grillu w majówkę

Przedpis na de volaille'a

Ze wschodu czy z zachodu, nasz swojski „dewolaj”, bo i pod taką nazwą bywa spotykany, to świetny sposób na przyrządzenie kotleta z piersi kurczaka. Dobrze usmażony jest niezwykle soczysty i pełny w smaku, a zamknięte w nim masło świetnie komponuje się z chudą drobiową piersią.

Składniki

  • 2 filety z kurczaka
  • 100 g masła
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 mały pęczek koperku
  • 40 ml soku z cytryny
  • Sól, pieprz
  • Do panierowania: jajka, mąka i bułka tarta
  • Masło klarowane do smażenia

Smażymy tradycyjnego de volaille'a

Pierś z kurczaka przecinamy z grubości na pół, ale nie do końca, tak, by dało się je otworzyć jak książkę. Przykrywamy mięso folią i rozbijamy na jak największy kotlet. Kotlety skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy solą i pieprzem i odstawiamy na pół godziny.

Koperek siekamy, a czosnek przeciskamy przez praskę. Łączymy składniki z masłem ugniatając je np. widelcem. Po wymieszaniu odkładamy do lodówki, by masło z powrotem zastygło.

Na każdym kotlecie układamy po kawałku zimnego masła. Zawijamy boki do środka i rolujemy jak krokieta. Zrolowane kurczaki zawijamy w folię spożywczą. Wstawiamy je na 20 minut do zamrażalnika lub godzinę do lodówki.

Po wyjęciu obtaczamy je dokładnie w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Kotlety po kijowsku smażymy na klarowanym maśle, aż będą złociste i chrupiące ze wszystkich stron.

Wypróbuj też przepisy na łatwy sernik zebra i faszerowane pomidory.

de volaille z frytkami
fot. Canva