Czy można odkroić pleśń z żółtego sera? Specjaliści nie mają wątpliwości
Ser stanowi istotną część naszego żywienia - praktycznie każdy człowiek spożywa go przynajmniej raz w tygodniu. Niekiedy zdarza się, że zapomni się o leżącej w lodówce kostce, która po jakimś czasie zaczyna obrastać niebieską lub zieloną pleśnią.
Po znalezieniu takiego obiektu, można zadać sobie pytanie: czy po wycięciu spleśniałej części, ser nadaje się jeszcze do spożycia? Eksperci twierdzą że tak, jednak należy odkroić pleśń z nawiązką, która zapewni o całkowitym bezpieczeństwie.
Ser żółty ma pleśń? Nic nie jest stracone
Ser bogaty jest w białko, wapń i witaminy, więc regularne spożywanie jest wskazane szczególnie dla dzieci, których zapotrzebowanie na wapń i inne materiały jest znacznie większe - w końcu ich młode organizmy rozwijają się i do zbudowania kośćca potrzeba mnóstwo materiałów.
Niestety, jak każdy inny produkt spożywczy, ser może ulec zepsuciu. Nawet w chłodnej lodówce ma do niego dostęp pleśń, choć rozwija się znacznie wolniej niż w temperaturze pokojowej. Czy taki ser można zjeść? Oczywiście, jednak trzeba odpowiednio go potraktować.
Amerykańska rządowa Agencja Bezpieczeństwa i Kontroli Żywności uważa, że z sera twardego, takiego jak gouda, ementaler czy edam można wycinać pleśń, jednak trzeba zrobić to w pewnej odległości od miejsca zepsucia, najlepiej około 2,5 cm z każdej strony.
Co z serem pleśniowym?
Jak sama nazwa wskazuje, na tego typu serach występuje już naturalna i zdrowa pleśń, która warunkuje smak i konsystencje produktu. Jednak dobra pleśń, która jest dla nas bezpieczna, znacznie różni się od pleśni rosnącej na gnijących produktach spożywczych. Jej rozpoznanie wcale nie jest skomplikowane.
Chcesz poznać kilka ciekawych trików, które znacznie ułatwią pracę w kuchni?? W tym artykule zdradzamy, jak rozpoznać najlepszego banana do zjedzenia. Ten tekst poświęcony został z kolei skórkom, które najczęściej wyrzucamy do kosza na śmieci.
Jak czytamy na portalu haps.pl wystarczy przyjrzeć się plamom i sprawdzić, czy odróżniają się od "fabrycznej" pleśni kolorem, kształtem lub obecnością drobnych włosków. W przypadku miękkich serów pleśniowych, takich jak brie czy camembert, należy je wyrzucić przy pierwszych oznakach złej pleśni.
Pleśniowe sery twarde, takie jak gorgonzola, roquefort czy lazur, można traktować jak zwykłe twarde sery żółte. Podobnie jak w ich przypadku, należy odciąć spleśniałą część, zachowując 2,5 cm odstęp z każdej strony.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Największy błąd podczas smażenia jajka sadzonego, dlatego nie wychodzi smaczne
Wystarczy pić siemię lniane przez 30 dni, efekty pojawią się natychmiast
Pamiętacie jeszcze kultowe ciastka orzeszki? Znamy najlepszy przepis
Źródło: haps.pl