Błąd podczas smażenia pączków
Pączki w tłusty czwartek to już tradycja. Wiele osób smaży je w domu. Zazwyczaj używamy do tego smalec , chociaż z roku na rok coraz popularniejsze są wegańskie pączki, do których przygotowania niezbędny jest olej roślinny (o czym pisaliśmy tutaj ).
Często po przygotowaniu pączków stajemy przed dylematem: co zrobić z olejem, który został nam po ich usmażeniu. Niestety, najczęściej ląduje on w kanalizacji. Nie jest to dobry pomysł! Jego konsekwencje mogą być naprawdę nieprzyjemne!
Nie wylewaj tłuszczu po smażeniu do zlewu. Jest ważny powód.
Ciepły olej jest płynny, a gdy wlejemy go do zimnej wody, zbija się w tłuste grudki, które łatwo osadzają się na ściankach rur kanalizacyjnych.
W dodatku przyklejają się do niego także inne resztki i zanieczyszczenia. Efekt? Z odpływów może unosić się nieapetyczny zapach, a po pewnym czasie może niestety dojść do zapchania rur .
Co w takim razie zrobić z tłuszczem, który pozostał nam po smażeniu pączków?
Co zrobić z tłuszczem, który został po smażeniu pączków?
Gdy po smażeniu pączków została nam spora ilość oleju lub innego tłuszczu, warto go przelać do butelki i przekazać do najbliższego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) .
Na początku należy się jednak upewnić, czy dana placówka przyjmuje tego typu "odpady" od osób indywidualnych.
Inne rozwiązanie to przelanie tłuszczu do słoika lub butelki i wyrzucenie go do śmietnika na odpady zmieszane. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, oleje jadalne nie powinny trafić do kosza na odpady biodegradowalne.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: haps
undefined