Szef kuchni trafił na wyjątkowego homara
Szef kuchni w brytyjskim pubie miał wyjątkowo niecodzienną sytuację. Odbierając dostawę owoców morza, zauważył w niej niebieskiego homara - taka barwa skorupy u tych skorupiaków zdarza się raz na dwieście milionów. Mężczyzna nie był w stanie dodać go do menu, więc znalazł mu spokojny i bezpieczny dom.
Szefowie kuchni mają wyjątkowo ciężką i wyczerpującą pracę. Wielogodzinne zmiany na nogach, stres i upał, jaki panuje w kuchni, wycieńczają nawet najbardziej odpornych ludzi, dlatego łatwo o przeoczenia.
Tym razem jednak kucharz zachował trzeźwość umysłu i zdołał powstrzymać się od ugotowania pewnego cennego zwierzęcia. Jego historia została opisana na Facebooku pubu, a post ma ogromną popularność.
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej filmu:
Szef kuchni uratował rzadkiego homara przed ugotowaniem
Szef kuchni Austin Hopley z pubu Hare on the Hill w Littleborough w Rochdale jest przyzwyczajony do gotowania homarów każdego dnia. Lokal, w którym pracuje, specjalizuje się bowiem właśnie w tego typu daniach.
Gdy kucharz odbierał dostawę owoców morza, zauważył homara, który wyróżniał się od wszystkich innych. Jego skorupa miała intensywny niebieski kolor. Jak się później okazało, takie okazy zdarzają się tylko raz na dwieście milionów homarów.
- Kiedy zdałem sobie sprawę z rzadkości homara, nie mogłem się zmusić, by umieścić go w menu - powiedział szef kuchni w rozmowie z gazetą “Manchester Evening Standard”.
Źródło: Facebook/The Hare on the Hill
Hopley zdecydował, że znajdzie homarowi nowy dom
Pobliskie ogrody oraz akwaria nie chciały wziąć pod opiekę Larrego, jak nazwany został niebieski homar. Na szczęście, dzięki opublikowaniu zdjęcia w mediach społecznościowych i pomocy internautów, Hopley znalazł dla niego nowy dom.
Potrzebujesz pomysłu na szybki obiad? Zajrzyj do innych naszych tekstów, w których zdradzamy tajniki wielu receptur. W tym artykule opisujemy najlepszy sposób na soczyste kotlety mielone bez dodatku bułki tartej. Ten tekst poświęcony został pieczonym ziemniakom po szwedzku, które pasują do letniego posiłku.
Larry wylądował finalnie w Sea Life, dużym akwarium w Manchesterze, gdzie homar objęty jest fachową i świetną opieką. Co ciekawe, znalezisko Hopley'a sprawiło, że menu pubu Hare on the Hill zostało zmienione.
Lokal zdecydował, że więcej nie skrzywdzą żadnego homara i już nigdy nie pojawią się one w karcie dań. W taki sposób Larry uratował życie wielu innym zwierzętom, których los mógł być już przesądzony.
Źródło: Facebook/The Hare on the Hill
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: webniusy.com