Za tę wodę zapłacisz fortunę. Bosacka ostrzega wszystkich przed tym zakupem
Katarzyna Bosacka natknęła się na kolejny bubel. Tym razem chodzi o butelkowaną wodę. „Rarytas" popularny w Stanach Zjednoczonych kusi do zakupu także w wybranych sklepach w Polsce. Lepiej uważaj, żeby nie przepłacić za ten wątpliwej jakości produkt.
Woda warta małą fortunę
Wiele osób przedkłada wodę butelkowaną nad tą dostępną w kranie. Okazuje się jednak, że czasem jest to działanie niczym nie uzasadnione. Koniecznie dowiedz się, co na ten temat myśli Katarzyna Bosacka, której powyższe zdjęcie pochodzi z jej oficjalnego konta na Instagramie. W modnym i kosztownym opakowaniu może kryć się produkt gorszy, niż szeroko dostępna kranówka.
Co powiedziała Katarzyna Bosacka o luksusowej wodzie butelkowanej?
Woda jest podstawowym składnikiem naszej diety . Przetrwanie bez niej jest niemożliwe. Drogocenny płyn niektórzy producenci wyceniają na horrendalne kwoty . Taki właśnie przykład znalazła Katarzyna Bosacka pod postacią wody Fiji .
Według producenta woda Fiji pochodzi z wyspy o tej samej nazwie . Ma być pozyskiwana z nieskazitelnie czystych źródeł i mieć wyjątkowo korzystne właściwości dla organizmu . Za te producent każe sobie jednak słono płacić . Jak wyliczyła Bosacka, woda Fiji kosztuje aż 20,99 zł/litr .
Po analizie ceny przyszedł oczywiście czas na studiowanie etykiety . Okazało się, że w wodzie zawarte jest zaledwie 222 mg składników mineralnych w każdym litrze . Ich ilość nie tylko nie powala, ale wręcz rozczarowuje . Idąc tym tropem dużo korzystniejszą wodę możemy pozyskać z kuchennego kranu .
Dlaczego Bosacka przedkłada kranówkę nad drogą wodę mineralną?
Wodę warto pić ze względu na zawarte w niej składniki mineralne . Mowa tu chociażby o wapniu czy magnezie. Jak wynika z etykiety, kosztowna woda zawiera ich dwukrotnie mniej, niż dostarczana do stolicy kranówka . Bosacka nie ma najmniejszych wątpliwości, co woli nalać do szklanki .
Woda dostępna w kranie zawiera aż 583 mg składników mineralnych w litrze . Jej cena za tę objętość to zaledwie 1 grosz . Oznacza to, że za równowartość butelki ekskluzywnej wody Fiji możemy mieć aż 2100 litrów kranówki .
Katarzyna Bosacka w kwestii wody nie ma żadnych pytań . Po co przepłacać za wariant w butelce i generować przy tym plastikowe odpady ? Znacznie lepiej pić po prostu wodę dostępną w naszych domowych kranach . Jest to korzystne nie tylko dla środowiska, ale także dla portfela . Ekspertka nie tak dawno temu wzięła pod lupę popularne warzywo . Podczas zakupów spożywczych sama cena za opakowanie niewiele mówi nam o faktycznym koszcie produktu .
Źródło: Instagram @katarzynabosacka