Co oznacza biała piana w słoiku z miodem?
Z pewnością nie jeden raz sięgając po miód zauważyliście w nim pianę. Znajdowała się na jego powierzchni albo była widoczna przez ścianki słoika. Wiecie co oznacza biała piana znajdująca się w słoiku z miodem? Czy trzeba się jej obawiać?
Osoby dbające o zdrowie z pewnością częściej sięgają po miód niż cukier. Jednym i drugim możesz osłodzić ciepły napój, ale miód kryje w sobie wiele wartościowych składników. Czy jednak każdy miód? Dowiedz się, czy miód z białą pianą też jest zdrowy.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Co oznacza biała piana w słoiku z miodem?
Biała piana znajdująca się na powierzchni miodu to nie pleśń, a tzw. glukoza miodowa. Co to takiego? Aby wydobyć miód z plastra poddaje się go odwirowywaniu w wyniku czego zostaje on mocno napowietrzony.
W trakcie przechowywania miodu zachodzą w nim różne zmiany. Miód zaczyna na przykład krystalizować, czyli przechodzić z postaci płynnej w stałą. W czasie krystalizacji pęcherzyki powietrza znajdujące się w miodzie przybierają postać białych wykwitów.
Gdy biały nalot widoczny jest też przez ścianki słoika, czyli znajduje się wewnątrz miodu oznacza on obecność drożdżaków. Drożdżaki to mikroorganizmy, które w naturalny sposób pojawiają się w miodzie. Są bowiem do niego przynoszone przez pszczoły.
Zazwyczaj drożdżaki giną pod wpływem enzymów wytwarzanych przez pszczoły. Jednak czasami mogą przeżyć i pozostać w miodzie, co jest widoczne właśnie jako biały ślad wewnątrz jego masy.
Miód z pianą — jeść czy unikać?
Mimo może mało zachęcającego wyglądu miód z pianą nie jest szkodliwy ani nie uchodzi za produkt mniej wartościowy. Naszemu organizmowi nie szkodzą bowiem znajdujące się w miodzie drożdżaki ani proces krystalizacji.
Co więcej, obecność drożdżaków może wskazywać na to, że miód nie został poddany obróbce termicznej. A jak wiadomo podwyższona temperatura niszczy wartościowe składniki miodu. Gdy więc sięgasz po miód z pianą możesz być pewna, że to miód naturalny.
Źródło zdjęcia: canva/oksix
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: kuchniawp