Jak ugotować parówki?
Parówki jada praktycznie każdy, w końcu stanowią świetny produkt na śniadanie czy kolację. Nie przygotowuje się je zbyt długo, są smaczne, tanie i łatwo dostępne. Choć mogą wydawać się mało skomplikowane, nawet podczas ich gotowania można zaliczyć wpadkę.
Robert Makłowicz jest dziennikarzem oraz krytykiem kulinarnym, który prowadzi wiele programów o gotowaniu. Na przestrzeni wielu lat dał się poznać jako doskonały kucharz oraz znawca historii miejsc, do których jeździ w celu nagrania kolejnych odcinków.
Jak gotować parówki według Roberta Makłowicza?
Podczas jednego ze swoich występów na żywo w Internecie na kanale Robert Makłowicz na platformie YouTube, przeprowadził sesję pytań i odpowiedzi. Ciekawi widzowie mogli zadawać pytania, a Makłowicz odpowiadał na nie w czasie rzeczywistym.
Jeden z uczestników sesji zdecydował dowiedzieć się od Makłowicza, w jaki sposób należy gotować parówki. Pan Robert zaskoczył wielu swoich widzów, gdyż stwierdził stanowczo, że parówek w ogóle się nie gotuje, gdyż mogą się zniszczyć.
Na naszym portalu zdradziliśmy również wiele innych ciekawych informacji kulinarnych, które mogą cię zainteresować. Przeczytaj ten artykuł, w którym wyjaśniamy jak wyhodować drzewko laurowe w domu. W tym tekście pokazujemy jedzenie przyszłości według Unii Europejskiej.
Nie gotuje się w ogóle parówek. Tylko zagotowuje się wodę. Ona jak zacznie wrzeć, to się ją wyłącza i do tego się wkłada parówki - wyjawił Makłowicz. Taki sposób eliminuje problem pękania spowodowanego wchłanianiem wody i pęcznieniem mięsa.
Źródło: Herzstaub, Getty Images
Parówki nie dla każdego
Wokół nich krąży niezbyt dobra opinia. Złej jakości parówki często mają bardzo niekorzystny skład - niska zawartość mięsa, wypełniacze i liczne konserwanty nie służą dobrej kondycji organizmu i od takiego produktu należy trzymać z daleka.
Kupując parówki, trzeba przeczytać skład. Jeśli zawierają więcej niż 90% mięsa, które nie jest oddzielane mechanicznie oraz nie mają dodatku ulepszaczy i sztucznych substancji, możesz je jeść. Niestety, nie powinno się spożywać ich w zbyt dużych ilościach.
Według portalu gotowanie.onet.pl obróbka termiczna parówek stwarza ryzyko wywoływania nowotworów. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży oraz dzieci, dlatego te osoby powinny zrezygnować z ich konsumpcji. Jeśli nie jest to możliwe, można spróbować jeść je na zimno, co zmniejszy ryzyko zachorowania na raka.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: gotowanie.onet.pl; beszamel.se.pl