Co robić, żeby naleśniki nie przywierały do patelni?
Chociaż naleśniki nie są zbyt skomplikowanym daniem, to w trakcie ich przyrządzania warto pamiętać o kilku szczegółach. Dzięki temu zawsze wyjdą nieziemsko miękki i puszyste. Co robić, aby nie przywierały do patelni?
Zaskakujący trick babć
Nasze babcie miały niezawodny sposób na smażenie naleśników. Wcale nie inwestowały w drogie patelnie, ani nie szukały wymyślnych tłuszczy do smażenia. Sięgały za to po sól i słoninę. Te dwa składniki naprawdę działały cuda.
Przed smażeniem posyp patelnię solą. Odczekaj chwilę i wytrzyj ją kuchennych ręcznikiem, a następnie posmaruj kawałkiem słoniny. Dzięki odpowiednio przygotowanej patelni unikniesz kulinarnej katastrofy, a naleśniki nie będą się do niej przywierać.
Dzięki trickowi sprzed lat będziesz cieszyć się niemal idealnymi placuszkami. O czym jeszcze należy pamiętać smażąc naleśniki?
Zasady smażenia naleśników
Zdaniem kulinarnych ekspertów najlepiej jest smażyć naleśniki na średnim ogniu. To czy wyjdą one cienkie, czy grube i puszyste zależą tylko i wyłącznie od naszych osobistych preferencji.
Zawsze zwracaj uwagę na proporcje. Przyjmuje się, że idealne to: 1 szklanka mąki pszennej, 1 jajko i 1/3 mleka. Dobrym wyborem jest mąka typu 650, ponieważ jest ona gęstsza od innych. Przed smażeniem koniecznie powinniśmy przesiać ją przez sitko, tak aby w cieście powstały na nim grudki.