Nasze babki nie wyobrażały sobie bez niego rosołu. Dziś niemal zapomniany, wielu ma go za chwast
Rosół to tradycyjna polska zupa, bez której wielu nie wyobraża sobie niedzielnego obiadu z rodziną. Nasze babki wrzucały do niego pewne zioło, które dziś jest traktowane jako chwast. Szkoda, bo ma wiele cennych właściwości.
Rosół to klasyka
Wielu Polaków nie wyobraża sobie obiadu bez rosołu. Nie ma się, co dziwić. Przecież to jedna z najlepszych, tradycyjnych, polskich zup. Uwielbia ją każdy. Nie każdy jednak pamięta, że można sprawić, że rosół będzie jeszcze smaczniejszy i zdrowszy.
Wszystko za sprawą jednego roślinnego składnika, który dodawały nasze babki. Ma on wiele zastosowań i co najważniejsze wiele cennych dla organizmu właściwości. Przekonasz się o tym w dalszej części, gdzie dokładnie opisałem roślinę i jej zalety.
Zapomniany składnik
Nie każdy pamięta, że babcie dodawały do rosołu kurdybanek . Jest to roślina, którą można wykorzystywać zarówno w lecznictwie, jak i w kuchni. W każdym przypadku roślina posiada niesamowite właściwości.
Kurdybanek zawiera związki polifenolowi, które mają działanie antybakteryjne, przeciwalergiczne i przeciwcukrzycowe. W dodatku ta roślina działa uspokajająco, pobudza także soki trawienne, co skutkuje polepszeniem pracy układu pokarmowego oraz sprzyja lepszej przemiennie materii.
Składniki:
- 1,5 kg kurczaka
- kilka gałązek kurdybanku
- 2,5 l wody
- 1 cebula
- 2 marchewki
- ½ selera
- 1 pietruszka
- 2 liście laurowe
- 8 ziarenek ziela angielskiego
- 8 ziaren pieprzu
- sól
Przepis na rosół z kurdybankiem
Mięso pokrój i dokładnie umyj, a następnie podsmaż w garnku na odrobinie oleju. Dodaj pokrojoną w ćwiartki cebulę i podsmaż ją razem z mięsem. Kiedy składniki się podsmaża, zalej je zimną wodą. Doprowadź do zagotowania.
Zmniejsz ogień i wsyp przyprawy oraz kurdybankiem. Całość gotuj przez godzinę. Następnie obierz warzywa i wrzuć je do zupy. W tej postaci gotuj przez kolejną godzinę. Po tym czasie dopraw zupę pieprzem i solą. Gotową podawaj z dobrym, jajecznym makaronem.