Rosół należy do jednych z najbardziej rozpoznawalnych dań kuchni polskiej. Pierwszy przepis na rosół pojawił się w książce kucharskiej z 1682 roku „Compendium Ferculorum” autorstwa Stanisława Czernieckiego, jednak wiadomym jest, że rosół przygotowywano w Polsce już znacznie wcześniej.
W sensie faktycznym rosół to niezagęszczona zupa, stanowiąca wywar mięsno-warzywny. Podstawę dla przyrządzenia rosołu stanowi drób – najczęściej kura lub kurczak, choć tradycyjnie stosowany był kapłon, czyli wykastrowany i celowo utuczony młody kogut. Nierzadko wespół lub osobno może zostać zastosowana wołowina lub baranina. Gotowanie rosołu polega na równoległym gotowaniu mięsa wraz z włoszczyzną (marchew, pietruszka, seler, por, cebula), począwszy od wody zimnej, doprowadzając wreszcie do lekkiego wrzenia.
Rosół nie tylko stanowi zupę samą w sobie, ale jest także bazą dla innych zup. Z rosołu robi się także zupę pomidorową, zupę jarzynową, krupnik, a nawet barszcz z buraków.
Rosół to jedno z najpopularniejszych polskich dań, wobec czego duża jest także różnorodność przepisów na rosół i dobrych praktyk czy porad związanych z jego gotowaniem. Jak zrobić dobry rosół? Przede wszystkim zadbać trzeba o świeżość i wysoką jakość jego składników – to absolutna podstawa. Pamiętać należy także o innych od soli przyprawach – liść laurowy, ziele angielskie, a nawet lubczyk.
Warto zadbać także o odpowiednią kondycję mięsa, przed dodaniem go do wywaru dokładnie je opłukując i usuwając niektóre elementy. W trakcie gotowania musimy pamiętać o regularnym odławianiu z rosołu „szumowin” i o tym, by nie mieszać bulionu, a raczej pozwolić mu na powolne podgrzewanie się. Jeżeli w trakcie gotowania zauważymy, że duża część wody odparowała, powinniśmy uzupełnić niedobory wrzątkiem.
Bez względu na wszystko trzeba jednak pamiętać, że to praktyka czyni mistrza – warto też eksperymentować.
Rosół to jedna z najzdrowszych zup jakimi możemy się raczyć – nie bez powodu od pokoleń uznawany jest za remedium na wszelkie choroby, przeziębienie czy osłabienie. Rosół zawiera w sobie bowiem wiele makroelementów i mikroelementów, niezbędnych dla życia człowieka – wszystkie pochodzą z warzyw i mięsa, które go tworzą.
Można wręcz powiedzieć, że dobry rosół to prawdziwa bomba witaminowa. Zawiera on przede wszystkim witaminę A i E, ale również C i K. Podkreślić trzeba także obecność szeregu wartościowych składników mineralnych, takich jak żelazo, magnez czy potas.
Pokaż więcej
Ewa Wachowicz zdradziła swój przepis na rosół. Jego smak zachwyca, a to dzięki użytemu podczas gotowania mięsu. Większość z nas o nim zapomniała. To błąd, bo z nim twój rosół zawsze będzie udany. Zobacz, jak robi to znana kucharka i zaskocz swoją rodzinę podczas niedzielnego obiadu.
Oto niezwykle prosty przepis na zupę jarzynową. Zdrowy przysmak jest witaminową bombą, nie będąc przy okazji bombą kaloryczną. Nagotuj duży gar takiej zupy, a będziesz mieć lunch do pracy albo szybkie pierwsze danie obiadu na kilka dni.
Jeśli chodzi o gotowanie rosołu, każda polska gospodyni ma swoje sekrety. Choć jest mnóstwo magicznych składników, można też znaleźć, by tak rzec, antyskładniki – dodatki, które nie tylko popsują rosół, lecz także mogą uczynić go niebezpiecznym dla zdrowia. Sekret leży w doborze mięsa.
Ta domowej roboty przyprawa zamyka w sobie smak lubczyku. To jeden z ważnych dodatków, które zmieniają smak rosołu, a po który chętnie sięgały nasze babcie. Świeży lubczyk nie zawsze łatwo mieć pod ręką, a taka pasta jest sposobem na przechowanie go bez konserwantów.
Wygotowane mięso z rosołu to produkt dość niewdzięczny. Szkoda przecież go wyrzucić, a bywa problematyczny w wykorzystaniu. Kiedy poznasz sposób mojej znajomej, podobne problemy już nie wrócą. U mnie w domu przepada za tym cała rodzina.
Znudziła ci się pomidorowa na rosole? W takim razie gotuj na nim inną zupę. Pokaże ci, jak ją zrobić, domownicy cię ozłocą. Nie tylko dzieci będą zadowolone i najedzone.
W moim rodzinnym domu nie podawano rosołu z kurczaka. Specjalnością babci był wyśmienity wywar z kaczki. Dzięki dodatkowi 2 przypraw jego smak zachwycał za każdym razem. Poniżej dzielę się przepisem na ten specjał.
Powszechnie wiadomo, że nie ma rosołu, bigosu i kilku innych potraw bez suszonych liści laurowych. Jednak wiadomo też, że należy je usunąć przed zakończeniem gotowania. Powód tego drugiego nakazu nie jest wszystkim znany.
Magicznych składników, które można dodawać do rosołu, by wzmocnić jego zdrowotne właściwości, są zapewne dziesiątki. Ten jest zakorzeniony w tradycji, bo choć dziś przechodzimy obok niego obojętnie, to jeszcze niedawno był dobrze znanym domowym lekiem.
Klarowanie rosołu jest sztuką, ale nie jest trudną sztuką. Jeśli chcemy (a kto by nie chciał!) by nasz wywar był przejrzysty jak kryształ, wystarczy pamiętać o kilku czynnościach. Z pomocą przychodzą też produkty, które sprzyjają klarowności rosołu.
Nikt z nas nie lubi marnować jedzenia. Dlatego warto znaleźć sposoby, jak temu zapobiec. Ten przepis pomoże ci jak wykorzystać mięso po rosole. Już nigdy go nie wyrzucisz. Musisz znać ten patent.
Od teraz nigdy nie wylejesz rosołu. Ten przepis pokaże ci, że możesz zrobić z niego inną zupą. Będzie smacznie i bardzo sycąco.
Niedzielny rosół to już klasyka kuchni polskiej. Jednak Katarzyna Bosacka nie podaje go z makaronem, ani z ziemniakami. Stawia na niezwykły dodatek, który wzmacnia odporność. Taka rosół warto ugotować szczególnie zimą.
Co począć z porcją mięsa z rosołu? Krokiety i pierogi każdemu mogą się przejeść. Znajoma pokazała mi swój pomysł na pozostałości po gotowaniu zupy. Od kiedy go znam, nie robię z mięsem niczego innego.
Rosołu nikomu nie trzeba przedstawiać. Jednak zimą dodaję do niego te dwie przyprawy, bo doskonale wzmacniają odporność. Zupa w takim wydaniu ma wyjątkowy smak i sprawia, że zimą nie chorują. Zróbcie rosół tak jak ja, cieszcie się pysznym smakiem i zdrowiem.
Magda Gessler nie tylko zmienia restauracje z podupadających w prosperujące biznesy. Zmienia także dania, które proponuje, nieoczywistymi, a czasem wprost zaskakującymi dodatkami. Tak jest i w przypadku tego rosołu.
Dobry rosół powinien być klarowny i aromatyczny. Dodatki wybrane do zupy nie muszą jednak zawsze być takie same. Jedna z moich znajomych przyrządza potrawę w nietypowy sposób. Kiedy pierwszy raz jej spróbowałam, nie mogłam uwierzyć, że odważyła się na takie połączenie. Polecam spróbować — na pewno wywoła w was wiele emocji.
Rosołu nikomu nie trzeba zachwalać. Zwykle jemy go z ziemniakami lub makaronem. Ewa Wachowicz tę znakomitą zupę podaje z zupełnie innym dodatkiem. W wielu domach stanowi on oddzielne danie obiadowe.
Rosół jest niekwestionowanym rarytasem kuchni polskiej. Mój ulubiony przepis na tę zupę różni się jednak od innych, które widziałam w internecie. Przez lata znalazłam kilka patentów, które sprawiają, że zupa smakuje wyśmienicie. Musicie spróbować.
Kto robi rosół na niedzielny obiad? Na pewno przyrządza go Ewa Wachowicz. Jednak do tej tak lubianej przez Polaków zupy nie daje maggi. Stawia na zupełnie inny dodatek. Dzięki niemu rosół zachwyca smakiem i obłędnym aromatem.
Rosół jest jedną z najbardziej lubianych zup przez Polaków. Zachwyca smakiem i aromatem. Rosół jadamy w niedziele, ale zamawiamy go też w restauracjach. Cena za talerz tej zupy w restauracji Roberta Lewandowskiego po prostu nie mieści się w głowie.
Najlepsze polskie pierogi właśnie zostały wybrane. I to przez niezależne, międzynarodowe medium. Precyzyjnie rzecz biorąc, danie pochodzi jednak z innego regionu. Wiemy jak je przygotować i podajemy sprawdzony przepis.
Rosół musi mieć głęboki złoty kolor. Na szczęście jedna prosta czynność sprawi, że uzyskacie pożądany efekt. Wiem, co należy zrobić. Spróbujcie, a będziecie zachwyceni.
Moja rodzina uwielbia rosół. Nie bez powodu często gotuję tę zupę. Jednak, co zrobić z mięsem i resztkami po rosole? Mam na to pewien smaczny sposób. Robię danie, którym zajada się mój mąż. Ta galareta nie ma sobie równych, dlatego polecam na nią przepis.
Rosół jest jedną z najbardziej lubianych zup w Polsce. Robimy go z doskonałej jakości mięsa, najlepszych warzyw i aromatycznych przypraw. Jednak ja dodaję do tej smacznej zupy coś jeszcze. Dzięki temu dodatkowi rosół smakuje jak nigdy dotąd. Polecam pyszny patent na tę zupę.
Niedzielny rosół w wielu domach jest już regułą. Moja babcia zawsze przyrządzała go z dodatkiem, który nie każdemu wyda się oczywisty. Dobrze wiedziała, że to właśnie on nadawał zupie niesamowitego smaku. Dostałam przepis i wypróbowałam go sama.
Polacy kochają jeść rosół. Uważamy tę z zupę za jedną z najsmaczniejszych i najzdrowszych. Do rosołu chętnie dodajemy bukiet warzyw. Jednak jak się okazuje, z jednego warzywa powinniśmy zrezygnować. Dowiedz się, z jakiego i dlaczego.
Galareta wieprzowa często pojawia się na spotkaniach towarzyskich. Klasyczne zimne nóżki nie są jednak tak smaczne, jak rarytas wykonany z jednego wyjątkowo dobrego kawałka wieprzowiny. Raz je z mężem zrobiliśmy i już innych nie jadamy.