Paragon grozy zszokował Chajzera. Za gofra w polskim uzdrowisku zapłacił jak za luksusowy obiad
Wysokie ceny nie przestają zadziwiać. Tym razem udało się im zaskoczyć znanego dziennikarza. Filip Chajer podzielił się z internautami swoim paragon grozy. Okazało się, że za gofra z bitą śmietaną i owocami zapłacił aż 27 złotych.
Cena gofrów zaskoczyła Chajzera
Filip Chajzer od pewnego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Z tego właśnie powodu udał się do uzdrowiska w Świeradowie- Zdroju. Tam właśnie skusił się na gofra, który okazał się niezwykle kosztowny. Za prosty deser policzono mu 27 złotych.
Filip Chajzer mimo swojej sytuacji osobistej pozostaje aktywny w mediach społecznościowych. Ostatnio podzielił się ze swoimi fanami własnym paragonem grozy. 27 złotych za gofra to cena zaporowa, a dziennikarz nie zamówił nawet najdroższej pozycji z menu.
Luksusowe gofry Filipa Chajzera
Ładna pogoda oraz coraz cieplejsze i dłuższe dni zachęcają do wyjazdów . Okazuje się jednak, że wizyta w kurorcie może nas słono kosztować. Wakacyjne specjały, jak chociażby uwielbiane gofry, dramatycznie podrożały od zeszłego roku . Ich ceną został ostatnio nieprzyjemnie zaskoczony Filip Chajzer.
Dziennikarz podczas pobytu w uzdrowisku wybrał się na gofra . Zamówił wersję z bitą śmietaną i owocami. Mina zrzedła mu jednak, kiedy usłyszał cenę, którą musi zapłacić za deser. Dwie porcje przysmaku kosztowały go łącznie 54 złote .
Cena za odrobinę ciasta, bitej śmietany i owoców potrafi nieprzyjemnie zaskoczyć . Za prawie 30 złotych można zjeść na mieści obiad. Koszty rosną, jeśli zamawiamy deser dla siebie i najbliższych . Kwota na rachunku momentalnie robi się trzycyfrowa.
Chajzer dzieli się cena gofrów na Instagramie
Dawno nie kupowałem gofrów i nie wiem, na ile jest to już obowiązujący standard cenowy, ale 27 PLN za «gofera» z bitą i owocami delikatnie mnie zdziwiło... Polewę olałem — byłoby 29
-pisze dziennikarz.
wiem, że zaraz poleci mój ulubiony tekst «na biednego nie trafiło», tylko że za mną stała rodzina 2+3. W opcji FULL WYPAS GOFER PARTY to będzie już 145 PLN. W budce z goframi w uzdrowisku. Ale może to taki booster kuracji, szybkie ozdrowienie i do domu
-kontynuuje swoja wypowiedz na profilu na Instagramie.
Ceny przysmaków w miejscach turystycznych i wypoczynkowych nigdy nie należały do najniższych . Te jednak, które czekają nas w nadchodzącym sezonie, mogą okazać się rekordowo wysokie. Strach pomyśleć, ile pieniędzy zostawimy w tym roku w budkach ze słodkościami . A czy Wy macie już na koncie swój paragon grozy? Zobaczcie, ile kosztuje gotowa sałatka jarzynowa . Niektóre miejsca zachowały przyjazne dla klienta ceny .
Źródło: Instagram @filip_chajzer