Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Produkty > Pierwsze borowiki w polskich lasach
Jakub Kossakowski
Jakub Kossakowski 28.05.2021 02:00

Pierwsze borowiki w polskich lasach

Borowiki zagościły w polskich lasach
Wikipedia / George Chernilevsky / CC 0; Wikipedia / Ak ccm / CC BY 3.0; Wikipedia / Archenzo / CC BY-SA 3.0

Nie da się ukryć, że borowiki odgrywają niezwykle istotną rolę w naszej rodzimej kuchni. Dodajemy je do rozmaitych potraw. To właśnie one nadają im niezwykłych walorów smakowych, obok których ciężko przejść obojętnie.

Gdzie znajdziemy pierwsze borowiki?

Liczne grono smakoszy nie może się już doczekać, aż w lasach pojawią się grzyby. Najbardziej pożądanymi frykasami są bez wątpienia borowiki. Okazuje się, że cenne grzyby można nawet teraz spotkać podczas leśnych wypraw.

Niedawno wspominaliśmy o ostrzeżeniu GIS w sprawie grzybobrania. Dziś pod lupę weźmiemy wyborne borowiki. Zgodnie z wypowiedziami ekspertów pierwszych okazów można spodziewać się na przełomie maja i czerwca.

Właśnie w tym czasie można natknąć się na borowiki sosnowe oraz borowiki ceglastopore. Znajdziemy je w lasach pomorza i podkarpacia. Podczas wędrówek po tamtejszych rewirach, lepiej patrzeć pod nogi, by przypadkiem nie zadeptać cennych znalezisk.

Pierwszy z wymienionych gatunków jest ciemnobrązowy lub purpurowy. Jeśli je dostrzeżemy, wówczas możemy zrywać je bez większych obaw. Bardziej tajemnicze są borowiki ceglastopore. Niektórzy mylą je z pewnym trującym gatunkiem.

(Wikipedia / Ak ccm / CC BY 3.0)

Borowiki w polskich lasach

Borowiki ceglastopore przeważnie są błędnie brane za borowika szatańskiego, który słynie z tego, że jest trujący. Jednak w prosty sposób można je od siebie odróżnić. Wystarczy rzucić okiem na ich kapelusz.

Kapelusz borowików ceglastoporych jest brązowy, natomiast trujący grzyb charakteryzuje się popielatym kapeluszem. Oba gatunki mają trzony o rdzawym zabarwieniu. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na zapach.

Stare borowiki szatańskie pachną trochę jak zepsuta cebula. Tego typu aromat powinien być dla nas sygnałem ostrzegawczym. Rzecz jasna podczas wyprawy na grzyby najlepiej sięgać wyłącznie po gatunki, które dobrze znamy.

Jeśli w najbliższym czasie będziesz przebywać w okolicach Gdańska lub Bieszczad, wówczas warto wybrać się do lasu. Kto wie, niewykluczone, że na leśnej drodze dostrzeżesz borowiki. Warto również wiedzieć, jak przygotować żółciaka siarkowego

Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:

Źródło: Haps; Onet

Zapraszamy na nasz Instagram

Tagi: Grzyby