Rozczulające zdjęcie Magdy Gessler
Magda Gessler na przestrzeni lat zdobyła tak wielką popularność, że praktycznie każdy Polak zna ją i jej osiągnięcia. Na swoim Instagramie lub Facebooku gwiazda TVN-u wchodzi w interakcje z fanami, co dodatkowo sprzyja budowaniu przez nią pozytywnej reputacji.
Z uwagi na niedługie wydanie książki biograficznej o Magdzie Gessler, Instagram Gessler zawiera kilka zdjęć z jej przeszłości. Dzięki nim można wejrzeć w dokładniejszą historię jej życia. Premiera ma mieć miejsce 15 czerwca, lecz już teraz można kupić książkę w przedsprzedaży.
Magda Gessler o pierwszej miłości
Na najnowszym zdjęciu widać młodą Magdę Gessler, która pozuje wraz z Wojtkiem, jej sąsiadem z ulicy Brzozowej. Wspólnie trzymają się za ręce. Restauratorka wspomina, że ten młody chłopiec był jej pierwszą dziecięcą miłością.
Fani nie kryją zachwytu i do tej pory post z kadrem zdobył ponad 7,3 tysięcy polubień oraz 53 komentarze. Przy okazji internauci zdradzają swoje wspomnienia z dawnych lat i opowiadają o pierwszych dziecięcych zauroczeniach oraz miłościach.
Dzieciństwo Magdy Gessler
Gessler wraz z całą rodziną bardzo dużo podróżowała po świecie. Zanim weszła w biznes gastronomiczny, zdołała mieszkać w Bułgarii, na Kubie oraz w Madrycie. Dopiero po śmierci jej pierwszego męża, Volkharta Mullera, zdecydowała się powrócić do Polski.
Nasz portal wypełniony jest informacjami, które mogą przypaść ci do gustu. Z tego artykułu dowiesz się, jak przygotować kotlety schabowe zupełnie inaczej niż tradycyjnie. W tym tekście zdradzamy ile pieniędzy, musiał zapłacić gość nadmorskiej restauracji za schab z ziemniakami i surówką.
Wychowana została przez dziadków, których darzyli ją ogromną, bezwarunkową miłością. W rozmowie z portalem obcas.pl wspomina, że dziadkowie ciągle karali ją, stawiając do kąta, co miało wybić jej z głowy całodniowe znikanie z domu. Jak się okazuje, to właśnie kary były jednym z powodów jej wycieczek.
Źródło: Jakub Kaminski/East News
Gessler była niejadkiem
Choć może się to wydawać niebywałe, restauratorka wcale nie lubiła w dzieciństwie jeść. Wszystko jednak zmieniło się, gdy sprytna gosposia zdecydowała się zmusić ją do jedzenia swoim sposobem. Kobieta po prostu przegładzała małą Gessler, dzięki czemu ta jadła wszystko, co gosposia dla niej przygotowała. Lubiła zabierać ją na górskie wędrówki, podczas których dopiero pod koniec mogła wraz z bratem coś zjeść.
Zwykle była to surowa papka z kaszy jaglanej z wątróbką, białym i żółtym serem, bułką zmoczoną w winie i czosnku pobudzającym apetyt jeszcze mocniej. Po tak długim i męczącym wędrowaniu taka mamałyga smakowała po prostu bosko - wyjawiła Gessler w jednym z wywiadów.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: obcas.pl