Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Show-biznes od kuchni > Strzelczyk pokazał, gdzie można dostać najlepszą smażoną rybę. „Przychodzę tu od 20 lat”
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 28.05.2024 18:09

Strzelczyk pokazał, gdzie można dostać najlepszą smażoną rybę. „Przychodzę tu od 20 lat”

strzelczyk pokazuje rybę
fot. youtube.com/oddaszfartucha

Tomasz Strzelczyk objechał Dąbki. Najadł się, napił i pokazał nam, jak wygląda gastronomia nadmorskiego polskiego kurortu w 2024 roku. Można tam znaleźć perełki.

Strzelczyk w Dąbkach

Tomasz Strzelczyk oddał fartucha. Przynajmniej na razie. Zamiast dalej gotować i pokazywać nam swoje przepisy, ruszył w Polskę. Na rowerze nie zajechał jednak daleko, dlatego w ostatnim odcinku swoich przygód pokazał ulubione restauracje w swoich stronach.

Jego strony to zaś, jak się okazuje, Dąbki i okolice. Jak tłumaczy w swoim wideo, gdzie uchwycił przypadkowych przechodniów, mieszka tam od małego, a niektóre lokale zna dobrze i z wzajemnością. Dlatego zdecydował się pokazać je z wdzięcznością swoim widzom.

schabowy
fot. youtube.com/oddaszfartucha
Układam plasterki jabłek na cieście i zawijam w rulon. Takie słodkie różyczki zrobię na Boże Ciało

Paragony bez grozy w smażalni w Dąbkach

Jadłodajnie w nadmorskich miejscowościach nie cieszą się dobrą opinią ani wdzięcznością ich bywalców. Często same są sobie winne. Sezon nad morzem jest krótki, utrzymać się trzeba przez cały rok, a turysta nie jest zbyt lojalnym gościem.

Nie każdy restaurator widzi więc motywację, by pokazywać swój lokal jako dobry i tani. Alternatywą jest – wystawić dość wysoki rachunek, zainkasować pieniądze i czekać, aż stolik zwolni się dla następnego turysty.

Strzelczyk poleca smażalnię

W swoim 20-minutowym filmiku nakręconym w Dąbkach Tomasz Strzelczyk objechał trzy swoje ulubione restauracje. Pierwszy z nich to smażalnia ryb Aldico. Kucharz zamówił tam smażonego halibuta i surówkę – bez frytek. Nie mógł nachwalić się dania o cienkiej, lekkiej panierce i odpowiedniej gramaturze. Za swoją porcję i butelkę wody zapłacił 45 złotych.

Strzelczyk jadł też karkówkę i schabowego w restauracji Pobite Gary. Za dwie pełne porcje obiadowe zapłacił tam 80 złotych. Zachwalał obie – karkówka z grilla była miękka i soczysta, a panierka na kotlecie schabowym tak chrupiąca, że bez problemu udało się nagrać jej chrupkość telefonem.

Na koniec udał się jeszcze do mariny nad jeziorem Bukowo. Planował w tamtejszym lokalu wypić tylko kawę, ale skusiła go zupa rybna. Nie podał tym razem ceny, ale nie mógł się nachwalić bogactwa i gęstości zupy.

Dąbki. Taka niewielka miejscowość. Ale ma ogromną bazę noclegową. Zawsze znajdziecie miejsce dla siebie – na nocleg, na urlop – i dobrze tu zjecie. Tylko poszukajcie, popytajcie; nie w pierwszej lepszej knajpie – zaapelował Tomasz Strzelczyk.

Rzeczywiście, jego rekomendacje są dobrą odtrutką na wracający dorocznie temat „paragonów grozy”. W 2024 roku cena 40 zł za dorosły posiłek nad morzem w sezonie nie wydaje się nieadekwatna do wartości. Pod warunkiem, że jakością dosięga do obietnicy. Tomasz Strzelczyk to wyraźnie jedna z osób, które warto pytać o drogę.

Wypróbuj też przepis na doskonałą fasolkę szparagową i spróbuj sił w naszym quizie z wiedzy o ziemniakach.

zupa rybna
fot. youtube.com/oddaszfartucha