Co zrobić, aby kotlety schabowe były miękkie po usmażeniu?
Miękkie i soczyste wnętrze otoczone chrupką panierką to w końcu kulinarne marzenie każdego miłośnika kotletów schabowych. Okazuje się, że łatwo możemy uniknąć kulinarnej wpadki za sprawą porad szefów kuchni.
Kotlety schabowe goszczą zarówno na naszych stołach, jak i w repertuarze najlepszych restauracji. Szefowie kuchni dosłownie dwoją i się troją, aby danie trafiło w gusta najbardziej wymagających klientów.
Co zrobić, aby kotlety schabowe były miękkie?
Szefowie kuchni uważają, że podstawą smaku kotletów schabowych jest ich marynata. Wystarczy, że pomoczymy je w mleku i cebuli, a już stanie się ono miękkie i soczyste. Jest to trick, z którego korzysta sama Magda Gessler.
Kotlety możemy również zamarynować w majonezie wymieszanym z ketchupiem lub w samym jogurcie greckim lub naturalnym. Marynata sprawi, że mięso będzie o wiele bardziej miękkie i zyska przy okazji całkiem nowy zaskakujący smak. Nie jest to jednak jedyny sposób na miękkie kotlety schabowe.
Sekret tkwi w szczegółach
Jeśli chcemy cieszyć się miękkimi kotletami schabowymi, powinniśmy je z dwóch stron dokładnie rozbić metalowym tłuczkiem. Mocno ubite mięso należy doprawić do smaku solą i pieprzem, a następnie obtoczyć je w mące, jajku oraz bułce tartej.
Mało kto zdaje sobie sprawę, jak ważna jest ta ostatnia. To od niej zależy bowiem chrupkość naszej panierki. Eksperci kulinarni radzą, aby nie kupować gotowej bułki tartej, ale zrobić ją samemu w domu wykorzystując do tego suche bułki.
Niestety, w kupnej bułce tartej możemy znaleźć kawałki słodkiego ciasta lub pieczywa, co nie tyle psuje smak naszych kotletów schabowych, ale może sprawić, że będą się one przypalać podczas smażenia na patelni.