Czy można jeść zielone pomidory?
Pomidory pojawiły się na naszych stołach stosunkowo niedawno. Stary Kontynent poznał je dopiero po 1492 roku, gdy Krzysztof Kolumb przywiózł je do Europy z Ameryki. Do XIX wieku Europejczycy twierdzili, że roślina ta jest trująca i hodowano ją jedynie ze względów estetycznych.
Gdy ludzie odważyli się ją spróbować, odkryli, że można przy pomocy pomidorów stworzyć ogromną gamę najróżniejszych potraw. Dzisiaj roślina znana jest na całym świecie, lecz ciągle wywołuje konsternację w niektórych kwestiach.
Zielone pomidory są trujące?
Zielone pomidory to nic innego, jak niedojrzałe jeszcze owoce. Rolnicy hodujący je, już wcześniej jadali je z uwagi na oszczędność. Nie chcieli wyrzucać na koniec sezonu niedojrzałych sztuk, więc przygotowywali z nich różne sałatki i inne dania.
Obecnie można znaleźć informacje o toksycznych właściwościach zielonych pomidorów. T eza ta jest poparta obecnością tomatyny - alkaloidu trującego dla człowieka, który ma za zadanie chronić pomidory przed chorobami, pasożytami i infekcjami grzybicznymi.
Do zatrucia potrzeba wielu kilogramów
Objawy zatrucia tomatyną są dość groźne - alkaloid wywołuje wymioty, biegunkę, bóle brzucha, głowy oraz słabe samopoczucie. W najbardziej ciężkich przypadkach może wystąpić nawet śpiączka czy śmierć. Na szczęście, uzyskanie takiego efektu jest praktycznie niemożliwe.
Na naszej stronie zamieściliśmy także mnóstwo innych ciekawych informacji kulinarnych, które mogą ci się spodobać. Przeczytaj ten artykuł , w którym zdradzamy przykrą praktykę niektórych klientów sklepów spożywczych. W tym tekście wyjaśniamy, dlaczego warto pić 4 szklanki wody na czczo.
Aby przyjąć dawkę tomatyny, która wywołałby choćby delikatne zatrucie, należy zjeść kilka kilogramów zielonych pomidorów w krótkim czasie. Żołądek człowieka nie jest przystosowany do takich ilości, więc zanim trucizna wchłonęłaby się, organizm wywołałby wymioty.
Jak przygotować zielone pomidory?
Najpopularniejsze są smażone zielone pomidory, które zdobyły sławę dzięki książce "Smażone zielone pomidory” i filmowi o tym samym tytule. Przepis na nie jest bardzo prosty - na patelni smaży się je w panierce z dodatkiem masła, czosnku i ostrej papryczki, a następnie wekuje w słoikach.
Źródło: jatrax, Getty Images
Innym pomysłem może być prosta sałatka z cebulą czerwoną i marchewką w zalewie złożonej z octu, wody, cukru, ziela angielskiego, liści laurowych oraz pieprzu. Wszystkie składniki wkłada się do słoika na noc, a następnego dnia można cieszyć się pysznym konserwowym smakiem.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: newsy.gotujmy.pl; e-ogrodek.pl
