Dzieci z domu dziecka w Gostyninie marzą o słodyczach i kabanosach. Te słowa wzruszają do łez

Dzieci z domu dziecka na Mazowszu opowiedziały o świętach Bożego Narodzenia

Dzieci z domów dziecka niczym nie różnią się od swoich rówieśników. Potrzebują uwagi, ciepła oraz odrobiny radości, przede wszystkim w święta. Są to młodzi ludzie, którzy sporo w swoim życiu przeszli. Ich uśmiech jest niemal bezcenny.

Dyrekcja oraz opiekunki starają się zapewnić podopiecznym, jak najlepszą opiekę. Wigilie w domach dziecka wyglądają w różny sposób - w tym roku w Gostyninie zostaje tylko Twoje dzieci - Ta dwójeczka zostanie… gdzieś tam w tyle głowy mają, że reszta siedzi przy rodzinnych stołach - mówi gorzko wychowawca Magdalena Majchrzak. Nie ma jednak możliwości, że najmłodsi zostaną bez prezentów.

O czym marzą wychowankowie domu dziecka?

Dzieci z domu dziecka w Gostyninie mają jedno wielkie marzenie - święta w ciepłej atmosferze. A z tych prozaicznych? Pościel z Robertem Lewandowskim i z Cristiano Ronaldo, lekcje jazdy konnej,  jedzenie wigilijne oraz kwaśne słodycze.

Jakie są ich ulubione wigilijne dania? Klasyczne: pierogi oraz barszcz czerwony z pasztecikami. Słowa dzieci chwytają za serce. Czasem zapominamy, jak wiele mamy i jak wiele osób marzy o takiej codzienności jak wielu z nas. Co można zrobić, aby pomóc podopiecznym domu w Gostyninie?

"Nawet kabanosy są rarytasem"

Jak przekazał reporter serwisu Goniec.pl, sytuacja dzieci w domu dziecka w Gostynienie nie należy do prostych. “Nawet kabanosy są rarytasem” . Nie wspominając o innych potrzebach takich jak szatnia dla dzieci, czy naprawa samochodu, który odwozi dzieci do lekarza.

Spełnienie marzeń dzieci nie jest możliwe bez pomocy darczyńców. Możesz być jednym z nich wspierając specjalną zrzutkę. Być może dzięki Tobie dzieci z Gostynina będą miały piękne Święta. Link do zrzutki znajduje się tutaj .

Wzruszający materiał serwisu Goniec.pl zobaczysz poniżej.