Ile czasu można przechowywać świąteczne potrawy?
Przygotowując świąteczne potrawy, warto zastanowić się ile tak naprawdę ich potrzeba. Nie ma chyba nic gorszego niż jedzenie z rozsądku, po to tylko, by dania się nie zepsuły. Z naszymi radami dotyczącymi przechowywania wigilijnego jedzenia z łatwością zaplanujcie wieczerzę i nic nie wyrzucicie.
W planowaniu bożonarodzeniowych posiłków pomocna będzie wiedza o tym, które dania można zamrozić, a które koniecznie muszą zniknąć tuż po przyrządzeniu. Część smakołyków z powodzeniem zamrozimy, lecz nie wszystkie zachowają swój smak czy wygląd. Dowiedzcie się jak bezpiecznie dojadać świąteczne specjały .
Zaangażujcie zamrażalnik
Jeśli przygotowaliście za dużo pierogów, nic straconego. Z łatwością je zamrozicie. Gdy skorzystacie z naszego poradnika , po rozmrożeniu nadal będą smaczne i nie zlepią się. Pamiętajcie tylko, żeby nie mrozić podsmażonych specjałów — nasiąkły tłuszczem i nie uda się ich bezpiecznie przechować w niskiej temperaturze.
Do zamrażalnika spakować możecie również rybę. Zadbajcie tylko o to, by nie była pokryta panierką. Po odmrożeniu będziecie mogli ją wykorzystać np. do zrobienia zupy rybnej . W niskiej temperaturze przetrzymać możecie też desery bez śmietany takie jak ciasto drożdżowe, makowiec czy sernik.
Zamrażalnik przyda się też do przechowania kapusty, świątecznego bigosu i barszczu czerwonego. Włóżcie je do plastikowych pudełek, zostawiając odrobinę miejsca tuż pod wiekiem i wyjmijcie wtedy, gdy najdzie was na nie ochota.
Tych potraw nie wolno wam zamrozić
Są specjały, którym przebywanie w chłodzie nie posłuży. Należy do nich np. sałatka jarzynowa, którą trzeba spożyć do 2 dni po sporządzeniu i pod żadnym pozorem nie wolno jej zamrażać.
Majonez pod wpływem niskiej temperatury traci swoje walory , a przy rozmrażaniu istnieje ryzyko namnożenia się groźnych drobnoustrojów. Są jednak patenty, by przedłużyć świeżość tego specjału, o których wspominaliśmy w tym artykule .
Chłodziarka nie uratuje też ciast z kremem — te trzeba zjeść równie szybko, co jarzynową, czyli maksymalnie do dwóch dni od zrobienia. Nieco dłużej w lodówce trzymać można marynowane śledzie. Wyrób powinien być smaczny jeszcze 5 dni od wigilii. Również unikajmy jego mrożenia.
Źródło zdjęcia: canva/Qwart
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Źródło: kuchnia.wp