Ogromny błąd podczas zbierania grzybów
Grzyby mają to do siebie, że są bardzo podobne - dlatego tak ważna jest odpowiednia wiedza przy ich identyfikacji. Niektórzy radzą, aby polizać grzyba, co do którego nie jesteśmy pewni. Jeśli zrobimy to w przypadku muchomora sromotnikowego, który ma słodki smak, możemy doprowadzić do tragedii.
Fani grzybobrania mają w tym roku nie lada gratkę, z uwagi na bardzo wczesne pojawienie się grzybów w lasach. Dlatego mnóstwo grzybiarzy, pomimo braku oficjalnego sezonu, często wybiera się na poranne spacery.
Pomimo sielankowej atmosfery, nawet w czasie zbierania grzybów należy zachować dużą ostrożność. Popularna porada, która mówi, aby polizać podejrzanego grzyba, może nas kosztować zdrowie.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Bezpieczne zbieranie grzybów
Wiele grzybów ma bardzo podobną aparycję, jednak często różnią się zawartością substancji. Część z nich wyglądać możne jak pyszny, jadalny okaz, lecz okazuje się tak naprawdę trującym. Lizanie niektórych z nich, aby sprawdzić, czy są bezpieczne, może się źle skończyć.
Po polizaniu trującego grzyba, na języku mamy poczuć nieprzyjemny, gorzki smak, który jest wskazówką o zagrożeniu. Z kolei słodkie lub neutralne smaki informują, że okaz jest zdatny do spożycia.
W przypadku muchomora sromotnikowego po polizaniu poczuje się słodki, migdałowy smak, który może nas zwieść. W przypadku zjedzenia muchomora konsekwencje są wyjątkowo groźne.
Objawy zatrucia muchomorem sromotnikowym
Po zjedzeniu muchomora sromotnikowego objawy nie występują od razu. Dopiero po około 8-12 godzinach od spożycia człowiek dostaje silnych bólów brzucha, wymiotów, dreszczy oraz rozwolnienia.
Aby uchronić się przed zatruciem, należy zbierać tylko te grzyby, co do których można mieć pewność, że są bezpieczne. Najpewniej jest porównywać je z atlasem grzybów, a także dopytywać osoby, która ma ten temat dużą wiedzę.
Jeśli chcesz poznać więcej ciekawostek, zajrzyj do innych naszych newsów. W tym artykule opisujemy tragiczne wydarzenia, po których zmarło niemowlę w niemieckim szpitalu. Ten tekst poświęcony został doskonałej recepturze na zapiekanego w serowo-śmietanowym sosie kalafiora.
Jeśli mimo wszystko brakuje ci 100 proc. pewności, możesz zawieźć grzyby do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej i poprosić w niej o ekspertyzę.
Źródło: Jupiterimages, Photo Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: o2.pl