Wyjątkowo ostra pizza
Aby móc zarabiać pieniądze za jedzenie, wcale nie trzeba być specjalistą od badań sensorycznych w dużych firmach produkujących żywność. Wystarczy wziąć udział w pewnym wyzwaniu, które jest jednak jednym z największych sprawdzianów wytrzymałości.
Ostra żywność zawierająca kapsaicynę działa na receptory bólowe, które wysyłają sygnały do mózgu o uczuciu ciepła i uszkodzeniach mechanicznych tkanek. Oczywiście jest to jedynie wrażenie, które w żadnym wypadku nie jest niebezpieczne, jednak wytrzymanie go sprawia kłopot większości ludzi.
Pieniądze za zjedzenie pizzy
Dla wielu mogłoby to wydawać się istnym rajem - kto nie lubi w końcu pizzy? Ewentualna nagroda pieniężna byłaby w takiej sytuacji jedynie dodatkowym atutem. Niestety, tak naprawdę mało kto chciałby wziąć udział w takim wyzwaniu, ponieważ ból mógłby okazać się zbyt silny.
Youtuber z kanału Maksymalnie postanowił sprawdzić się podczas jedzenia najostrzejszej pizzy w całej Polsce. Dla porównania gaz pieprzowy używany do samoobrony i rozganiana tłumów zawiera zazwyczaj około 3 milionów jednostek ostrości SHU, z czego pizza ma mieć ponad 5 milionów SHU.
Taka dawka jest uznawana przez wielu specjalistów jako zdecydowanie wystarczającą do powalenia niedźwiedzia - co więcej, ciężko znaleźć legalnie występujące gazy pieprzowe o zawartości ponad 3 milionów jednostek SHU na rynku.
Aby wygrać 1500 złotych, prowadzący kanał Maksymalnie musiał zjeść dużą pizzę w czasie poniżej 30 minut. Do momentu, w którym mężczyzna przystąpił do zadania, nie wygrał jeszcze żaden klient pizzerii Al Forno w Krakowie, która ma w swojej ofercie tę szczególną pizzę.
Chcesz poznać więcej ciekawych informacji ze świata kulinariów i gastronomii? Zajrzyj do tego artykułu, w którym wyjawiamy właściwości herbaty z liści laurowych. Tutaj z kolei prezentujemy najlepszy sposób na uratowanie zbyt twardej fasolki w fasoli po bretońsku.
Prowadzący zjadł całą pizzę w czasie 22 minut i 30 sekund. Przed przystąpieniem do wyzwania, musiał również podpisać klauzule ściągającą odpowiedzialność za ewentualne uszkodzenia zdrowia z właścicieli lokalu. Jaką taktykę obrał Maks?
Jego metoda polegała na rolowaniu kawałków pizzy w swojego rodzaju tortillę - dzięki temu ostra strona pizzy nie miała tak dużego kontaktu ze śluzówką jamy ustnej, co mogło ułatwić mu pracę. A czy Ty podjąłbyś się takiego wyzwania? Daj nam znać na Facebooku.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: youtube.com/Maksymalnie