Pokazał, jakie śniadanie w szpitalu dostała jego roczna córeczka. Szczegóły są niepojęte
Jak karmią w szpitalach? Wiele osób ma złe doświadczenia ze szpitalną dietą. Jednak, jeśli 13-miesięcznej dziewczynce podaje się taki produkt, którego nie chcą na co dzień jeść nawet dorośli, to sprawa szokuje. Sprawę nagłośnił tata małej pacjentki, która trafiła do Szpitala Miejskiego w Gdyni.
Śniadanie 13-miesięcznej pacjentki w Szpitalu Miejskim w Gdyni
O diecie szpitalnej napisano już naprawdę dużo. Sieć jest pełna zdjęć posiłków, które dostają pacjenci. Ich wspomnienia dotyczące diety czasem jeżą włos na głowie. Niektóre dania przez gardło nie przechodzą osobom dorosłym. Jednak, czy mali pacjenci mogą liczyć na lepsze jedzenie w szpitalu?
Niestety nie, a to, co dostają- wywołuje gęsią skórkę. Tata 13-miesięcznej dziewczynki, która trafiła do Szpitala Miejskiego w Gdyni im. Świętego Wincentego a Paulo, opublikował zdjęcie śniadania. Zbulwersowany tata opisał w mediach społecznościowych, co jego córka dostała na śniadanie:
Ja naprawdę kocham to miasto, ale to, co dziś dostała na śniadanie moja 13-miesięczna córka, trochę mnie przeraziło. Oprócz parówki z odpadów mocna czarna herbata
Śmieciowa dieta na oddziale pediatrycznym w Gdyni
Zszokowany tata nie krył swojego oburzenia. Tak pisał o posiłku, które otrzymała 13-miesięczna pacjentka na oddziale pediatrycznym w Szpitalu Miejskim w Gdyni:
Pomimo tego, że moja córka skończyła ledwie rok i ma już “rozszerzoną” dietę, to sorry, ale takiego śmietnika jej nigdy nie podałem
Ojciec małej pacjentki zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, że takie posiłki jedzą dorośli pacjenci, ale szokujące jest to, że tego typu produkty trafiają do najmłodszych pacjentów na oddziale pediatrycznym. Mężczyzna napisał:
Nie wspomnę, że na tym oddziale jest jeszcze kilka bobasów na pewno poniżej pierwszego roku i na pewno dostali to samo…Nie rozumiem tego i nie chcę tego nawet zrozumieć. Mam nadzieję, że dzieci włodarzy tego szpitala mają również tak samo zbilansowane śniadanie
Internauci oburzeni szpitalnym jedzeniem dla maluszków
Tata 13-miesięcznej dziewczynki, która na śniadanie dostała parówkę, kromkę chleba, odrobinę masła i czarną mocną herbatę, zapowiada, że sprawy tak nie zostawi. Mężczyzna będzie interweniował u władz gdyńskiego szpitala. Warto zaznaczyć, że dzieci do 3 lat w ogóle nie powinny jeść parówek i tym podobnych przetworów mięsnych.
Internauci błyskawicznie zareagowali na zdjęcia śniadania dla małych pacjentów w Gdyni. Pisali:
Dramat
Jak młody miał 10 miesięcy, to dostawaliśmy po prostu słoiczki z Bobovity, nie wyobrażam sobie takiego spadku jakości
W tym szpitalu, jeśli przeżyjesz SOR i cudem odstaniesz się na oddział, to wykończą cię nie tylko brakiem empatii, ale i dietą…
Pisaliśmy o tym, jak Sanepid ocenił posiłki w polskich szpitalach. Informowaliśmy o pracownicy firmy cateringowej dla szpitali, która wyjawiła niecne praktyki stosowane przez firmę.
Źródło: Facebook