Przepis Ewy Wachowicz na miękkie kotlety schabowe
Kotlety schabowe niemal co tydzień pojawiają się na naszych stołach podczas niedzielnych obiadów. W ostatni dzień tygodnia często mamy ochotę na danie znane z domu rodzinnego - najlepiej przyrządzone tak, by było pyszne jak u mamy.
Nawet największych miłośnikom panierowanych kotletów potrawa może się jednak znudzić. Wówczas warto skusić się na kotlety schabowe w nieco innym wydaniu.
Kotlety schabowe można przyrządzić na wiele sposobów
Kotlety schabowe większość z nas przygotowuje w ten sam sposób. Plastry schabu lekko rozbijamy, przyprawiamy jedynie solą i pieprzem, obtaczamy w roztrzepanym jajku i panierujemy w bułce tartej. Ten sposób niewątpliwie się sprawdza, ale czasem warto przygotować kotlety inaczej.
Nietypowy przepis na kotlety schabowe zdradziła niedawno Justyna Żyła, która słynie ze swojego zamiłowania do gotowania. Ciekawą propozycją na urozmaicenie tego klasycznego dania jest też przepis na kotlety schabowe nadziewane pieczarkami.
Co Ewa Wachowicz dodaje do kotletów schabowych?
Trik Ewy Wachowicz jest niewyszukany, lecz efekty są niesamowite. Składnikiem, który wpłynie na smak mięsa, jest majonez. Delikatnie zmiękczy on strukturę mięsa i umożliwi osiągnięcie delikatniejszej faktury. Mięso będzie się wręcz rozpływać w ustach.
Ewa Wachowicz dodaje więc do jajek odrobinę majonezu, koperek i natkę pietruszki, a następnie marynuje w mieszance mięso. Kotlety schabowe z tego przepisu smakują najlepiej z młodymi ziemniaczkami i świeżą sałatą.
Źródło: Pixabay/ takedahrs
Kotlety schabowe inaczej - przepis Ewy Wachowicz
Składniki:
schab bez kości,
sól i pieprz,
jajko,
łyżka majonezu,
łyżka posiekanego koperku,
łyżka posiekanej natki pietruszki,
bułka tarta,
masło klarowane do smażenia.
Przygotowanie:
Mięso kroimy w grube plastry, przykrywamy je folią spożywczą i rozbijamy tłuczkiem. Przyprawiamy solą i pieprzem z obu stron. Jajka roztrzepujemy w miseczce, dodajemy do nich majonez, koperek i natkę pietruszki - wszystko dokładnie mieszamy.
W przygotowanej marynacie dokładnie obtaczamy mięso, przykrywamy je i chowamy do lodówki, by smaki się przegryzły. Po chwili zamarynowane mięso obtaczamy w bułce tartej. Następnie smażymy je na dobrze rozgrzanym maśle klarowanym, a po usmażeniu odsączamy z nadmiaru tłuszczu.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: ewawachowicz.pl