Rozbijając kotlety schabowe zawsze na to uważaj. Unikniesz dziur w mięsie
Kotlety schabowe to jedne z najbardziej lubianych dań obiadowych w Polsce. Napisano o nich wiele. Jednak warto przypomnieć jak rozbijać schabowe. Sposób ma znaczenie, bo nieumiejętne rozbijanie schabowych może się skończyć kulinarną katastrofą.
Rozbijanie schabowych na medal
Kotlety schabowe od lat cieszą smakiem całe pokolenia Polaków . Soczyste i delikatne mięso w chrupiącej panierce potrafi podbić podniebienia wielu smakoszy. Jednak zanim schabowy trafi na nasz talerz, trzeba go rozbić. Rozbijaniu schabowych towarzyszy charakterystyczny dźwięk, który niesie się jak Polska długa i szeroka.
Do rozbijania mięsa zwykle używamy tłuczka. Warto wiedzieć, że niewłaściwy tłuczek doprowadzi do kulinarnej katastrofy. Przez nieodpowiedni przedmiot do rozbijania schabowych w mięsie powstaną dziury. Najlepszym wyborem będzie metalowy tłuczek o karbowanej powierzchni.
Taki tłuczek zrobi dziury w mięsie
Bardzo ważne jest, by wypustki na powierzchni tłuczka nie było ostre i wystające. Mogą doprowadzić do rozerwania i podziurawienia mięsa. Kotlety schabowe nie wyjdą wówczas takie, na jakich nam zależy. J ak rozbijać schabowe, żeby w mięsie nie było dziur?
Warto na deskę, na której rozbijamy mięso położyć folię spożywczą. Potem kładziemy na niej schab, na nim warstwę folii i dopiero rozbijać tłuczkiem . Dzięki temu sposobowi nie zrobimy prześwitów ani dziur mięsie. Na tłuczku nie osadzą się kawałki mięsa i nie zabrudzą powierzchni dookoła deski.
Sposób na idealne schabowe
Jeśli nie mamy akurat folii spożywczej, to warto użyć worków foliowych. Spełnią one podobną funkcję. Dziury w mięsie nie powstaną, jeśli kotlety będą miały odpowiednią grubość. Muszą być one nie za cienkie. Inaczej będą prześwitywać i powstaną w schabowych dziury.
Warto znaleźć grubość kotletów , która najbardziej nam odpowiada. Niektórzy preferują te bardziej mięsiste, a niektórzy uważają, by były cienkie, bo lepiej się smażą. Jednak należy to wypośrodkować. Kotlety schabowe wyjdą, że palce lizać. Pisaliśmy o tym, jak przygotować paluchy wiedźmy na Halloween. Radziliśmy, by do pralki wrzucić liście laurowe,a rozwiąże to uciążliwy problem.
Źródło: kobieta.interia.pl