Wspominamy kultowe letnie obiady z czasów PRL-u
Kultowe obiady letnie z czasów PRL-u do dzisiaj są bardzo popularne, szczególnie wśród starszych osób. Jeśli chcesz posmakować posiłków z dawnych lat, sprawdź przygotowane przez nas propozycje. Znajdziesz w nich, między innymi klasyczne jajka sadzone z ziemniakami, kogel-mogel czy uwielbiany chłodnik.
Letnie obiady z czasów PRL-u mają niezapomniany, orzeźwiający smak, a przy okazji zachowują swoje sycące właściwości. Dzięki nim można było przez cały dzień ciężko pracować, nie czując zmęczenia.
Niestety w dzisiejszych czasach wiele osób odwraca się od swoich korzeni i decyduje się na nowsze dania. Dla tych, którym tęskno do starej kuchni, mamy świetne potrawy opisane niżej.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Letnie obiady z czasów PRL-u
Zacznijmy od klasyki czyli jajek sadzonych podawanych na gotowanych ziemniakach z koperkiem. Potrawa ta jest banalnie prosta w przygotowaniu, tania, szybka i wyjątkowo sycąca.
Dodatkowo duża zawartość witamin i minerałów we wszystkich składnikach sprawia, że zjedzenie ich dostarcza organizmowi człowieka praktycznie wszystkich wartości odżywczych potrzebnych do funkcjonowania.
Kogel-mogel
Innym przysmakiem jest kogel-mogel, czyli żółtko jaja kurzego utarte z cukrem. Niekiedy dodawano do niego także inne składniki, mające nadać smak, takie jak kawa rozpuszczalna czy kakao.
Chcesz poznać więcej kulinarnych ciekawostek? Sprawdź nasze inne newsy, w których zdradzamy mnóstwo smacznych informacji. W tym artykule opisujemy grzyby podobne do rydzy, które są niebezpieczne. Jeśli zastanawiasz się, jaki jest najbardziej tradycyjny przepis na sałatkę jarzynową, ten tekst wszystko wyjaśnia.
Niezależnie od wersji, ten jajeczny deser smakował wybornie, a wiele dzieci nie mogło przestać go jeść. Do teraz na jego podstawie można sporządzić różne desery czy sosy, a same utarte żółtka z cukrem stanowią pyszną słodkość.
Chłodnik
Tradycyjny chłodnik z botwinki i śmietaną ochładza w upalny dzień, doskonale nawadnia, a także uzupełnia utracone w trakcie pracy minerały i witaminy. Nie można oczywiście zapomnieć także o jajku, które jest źródłem białka.
Jeśli ktoś nie przepada za botwinką, może zamienić ją na wiele innych produktów, takich jak ogórki, czosnek czy świeże liście szpinaku. Wszystko zależy jedynie od wyobraźni kucharza.
Źródło: canva.com/greyroom, Getty Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: haps.pl