Wypadek podczas gotowania w Zakopanem
Mało kto podejrzewałby, że gotowanie może być niekiedy tak niebezpieczne. Do przykrego w skutkach incydentu doszło w Zakopanem. Właśnie tam gar z wrzącą zupą wylał się na dwie kucharki. Obie musiały zostać przetransportowane do szpitali.
Większość smakoszy uznaje gotowanie za względnie bezpieczne zajęcie. Niestety tam, gdzie mamy do czynienia z wysokimi temperaturami może dojść do poważnych wypadków. Ten czarny scenariusz ziścił się w jednej z zakopiańskich restauracji.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Gotowanie zakończyło się tragedią
Z pewnością żaden z pracowników restauracji ulokowanej w Zakopanem nie spodziewał się, że codzienne gotowanie doprowadzi do niebezpiecznego incydentu. 3 lipca gar z wrzącą zupą wylał się na dwie kucharki .
Jakiś czas temu informowaliśmy o wypadku, do którego doszło w trakcie gotowania . Okazuje się, że nawet osoby, które na co dzień pracują w kuchni, mogą doznać uszczerbku na zdrowiu. Kucharki, na które wylała się wrząca zupa, musiały zostać przetransportowane do szpitali.
Na miejsce incydentu przyjechały dwie karetki. Wypadek sprawił, że jedna z kucharek zakopiańskiej restauracji doznała poważnych poparzeń obejmujących 40% ciała . Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało ją do specjalistycznej kliniki w Gliwicach.
Druga poszkodowana pracownica restauracji została przewieziona do szpitala w Zakopanem. Wypadek doprowadził u niej do oparzeń pierwszego i drugiego stopnia. Okazuje się, że początkowo nie wezwano policji.
Wypadek jest analizowany przez funkcjonariuszy
Całą sprawą zainteresowała się policja, która postanowiła ustalić, co było przyczyną wypadku . Dzięki temu będzie wiadomo, czy w restauracji zachowywano odpowiednie zasady bezpieczeństwa.
- Wyjaśniamy przyczyny wypadku. Z pierwszych informacji wynika, że pracownice zostały poparzone rosołem. Policja będzie sprawdzać, czy w restauracji były zachowane odpowiednie warunki związane z bezpieczeństwem i higieną pracy. Zawiadomiliśmy o zdarzeniu Państwową Inspekcję Pracy - informuje Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji, przytaczany przez portal O2.
Taki wypadek może się przytrafić każdemu. Dlatego podczas gotowania warto zachować szczególną ostrożność. W przeciwnym wypadku bardzo łatwo o przykre w skutkach poparzenia. Czasami taki incydent może zakończyć się nawet śmiercią .
Pexels / cottonbro
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: O2