Zatrzymali to na granicy, dokonali paskudnego odkrycia. 25 ton nie nadawało się do jedzenia

25 ton ryżu z Azji

Kontrolerzy z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zatrzymali żywność, która pochodziła z Azji . Ładunek ryżu ważył aż 25 ton i budził zastrzeżenia służb. IJHARS z Wrocławia wystosował specjalny komunikat. Czytamy w nim:

Służby wydały decyzję o zakazie wprowadzenie do obrotu na teren Polski partii ryżu o masie 25 ton

Co sprawiło, że popularny produkt nie będzie przeznaczony do sprzedaży? W opublikowanym komunikacie czytamy:

Powodem jest obecność pleśni, niewłaściwa barwa i zapach

Produkty z Azji na cenzurowanym

To nie pierwszy transport żywności z Azji, który został zatrzymany przez służby. Transport ryżu to już taki trzeci ładunek, do którego IJHARS miał poważne wątpliwości . W efekcie służby nie zezwoliły na wprowadzenie produktów do obrotu na terenie Polski.

Poprzednio gdański oddział IJHARS nie zgodził się, by napoje aloesowe zostały sprzedawane w Polsce. Ten transport zawierał aż 67 200 litrów napojów, które pochodziły z Korei Południowej . Tu powodem zatrzymania było nieprawidłowe oznakowanie. Niedawno poinformowano tez o zakazie obrotu konserwami z Tajlandii.

Tony produktów, które się nie nadają do sprzedaży

17 ton konserw z Tajlandii było źle oznakowanych. Tym samym nie mogły być wprowadzone do obrotu w Polsce. Natomiast pleśń w ryżu to groźne zjawisko . Spożycie takiego produktu może być opłakane w skutkach. Grozi zatruciem pokarmowym, wystąpieniem alergii, ale też chorobami nerek i wątroby i układu oddechowego .

Niektóre rodzaje pleśni wytwarzają rakotwórcze substancje. Są one szczególnie groźne dla naszego zdrowia . Dlatego czujność służb ma niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo żywności w Polsce. Spożycie taki produktów może by groźne dla zdrowia konsumentów. Pisaliśmy o tym, jak domowym sposobem wyczyścić lodówkę. Informowaliśmy o szkodliwej rybie, która jest wciąż popularna w Polsce.

Źródło: finanse.wp.pl