Zdrowy rosół w bezmięsnej odsłonie
Rosół jest jedną z najbardziej kultowych zup. Nietrudno natknąć się na smakoszy, którzy z miłą chęcią spałaszowaliby klasyczne danie naszej rodzimej kuchni. Przeważnie rosół gotuje się na wywarze mięsnym. Dziś sięgniemy po roślinną wersję specjału. Znajdą się w niej zdrowe dodatki takie jak kurkuma i czosnek.
Nie da się ukryć, że rosół zajmuje szczególne miejsce w naszej rodzimej kuchni. Niektórzy nie wyobrażają sobie bez niego udanej niedzieli. W każdym domostwie uwielbianą zupę przyrządza się w odrobinę inny sposób. Godny uwagi jest przepis, w którym mięso będzie zbędne.
Bezmięsny rosół zachwyci najbliższych
Smakowity rosół niejednokrotnie przyprawiał nas o szybsze bicie serca. Zazwyczaj w wywarze goszczą różne rodzaje mięsa . Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zupę przygotować w nieco odmienionym wydaniu.
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej:
Jakiś czas temu prezentowaliśmy przepis na rosół od Magdy Gessler . Tym razem wypróbujemy recepturę na bezmięsną odsłonę złocistej zupy. Efekt pozostaje na długo w pamięci, a domownicy z pewnością będą domagali się dokładki.
Brak mięsa w zupie wcale nie oznacza, że będzie ona mniej smaczna. Wystarczy wzbogacić ją o odpowiednie dodatki. W garnku znajdą się między innymi kurkuma i czosnek. Oba składniki słyną ze swoich prozdrowotnych właściwości. Warto dodać je do swojego jadłospisu .
Przepis na roślinny rosół jest banalnie prosty. Wystarczy postępować zgodnie z poniższą instrukcją. Najpierw musimy zaopatrzyć się w niezbędne składniki. Co dokładnie będzie nam potrzebne?
-
3 l wody
-
4 marchewki
-
3 pietruszki
-
2 cebule
-
4 ząbki czosnku
-
por
-
seler
-
2 łyżeczki kurkumy
-
łyżka oleju
-
łyżka lubczyku
-
8 ziaren pieprzu
-
5 ziaren ziela angielskiego
-
4 liście laurowe
-
natka pietruszki
-
odrobina sosu sojowego
Przepis na wyborny roślinny rosół
Na początku musimy starannie wyszorować warzywa. Lepiej ich nie obierać, taki zabieg może osłabić smak zupy. Czyste warzywa pozbawiamy końcówek i umieszczamy w garnku z zimną wodą. Całość wzbogacamy o olej, przyprawy oraz natkę pietruszki .
(Jakub Kossakowski / Materiały własne)
Cebule obieramy tak, aby pozostała na nich jedna warstwa łupiny. Kroimy je na pół i opalamy. Dodajemy je razem ze zgniecionym czosnkiem do pozostałych składników. Wszystko podgrzewamy. Gdy rosół zawrze, zmniejszamy ogień do minimum.
Większość pracy mamy już za sobą. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość. R osół powinien delikatnie pykać przez minimum 3 godziny. Po tym czasie zupa będzie gotowa. Wystarczy ją przecedzić przez sito i wzbogacić o pokrojone ugotowane marchewki.
Na sam koniec rosół możemy doprawić odrobiną sosu sojowego. Jakiś czas temu wyjaśnialiśmy, dlaczego warto pokusić się na taki zabieg . Oczywiście zupa będzie najlepiej smakowała z makaronem.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy: