Smakosze.pl Restauracje Zjadła naleśniki w warszawskiej restauracji. Gdy zobaczyła rachunek, złapała się za głowę
Canva / DianePeacock ; Canva / marcinm111

Zjadła naleśniki w warszawskiej restauracji. Gdy zobaczyła rachunek, złapała się za głowę

10 kwietnia 2023
Autor tekstu: Aleksandra Proch

Ceny jedzenia na mieście nie należą do najniższych. To co jednak spotkało pewną kobietę woła o pomstę do nieba. Odgórnie naliczona opłata serwisowa zepsuła wizytę w lokalu i pozostawiła niesmak. Naleśniki i szklanka herbaty kosztowały więcej, niż wynikało to z cen w menu.

Opłata serwisowa doliczana za wydanie naleśników

Opłata serwisowa nie jest nowym zjawiskiem nie tylko w polskiej, ale też światowej gastronomii. Najczęściej jednak doliczona zostaje do większych grup, od 6 w górę. Samotnie jedzący posiłek klient może niemiło się zaskoczyć przy regulowaniu rachunku. Ponizej wyjasniamy cała zaistniaą sytuację.

Ile kaw dziennie można wypić? W końcu podano konkretną liczbę

Naleśniki grozy w jednej z warszawskich restauracji

Pani Magdalena w stolicy była służbowo . Wieczorem, jak każdy człowiek, zapragnęła kolacji. W związku z tym skierowała swoje kroku do jednego z lokali znajdujących się na warszawskim Starym Mieście .

Kobieta nie wydziwiała, jeśli chodzi o zamówienie . Znalazły się w nim naleśniki z kurczakiem i herbata owocowa . Przy regulowaniu należności okazało się jednak, że na paragonie znalazła się jeszcze jedna pozycja . Czegoś takiego klientka zupełnie się nie spodziewała .

Gościniec Polskie Pierogi doliczył pani Magdzie opłatę serwisową . Zwyczajowo jej wysokość to 10 procent wartości rachunku . W tym przypadku wyniosła ona 4,50 złote . Niby niewiele, ale czy ten obowiązkowy napiwek ma jakiekolwiek uzasadnienie ?

Kobieta podzieliła się nieprzyjemną historią na łamach Faktu . W relacji zachowała zimną krew i zdrowy rozsądek.

Nie spadłam z księżyca i wiem, że jedzenie w samym centrum stolicy do najtańszych nie należy, ale rachunek mnie zmroził. Kwota, którą musiałam zapłacić, mocno różniła się od tego, ile kosztowało jedzenie i picie

- poskarżyła się niezadowolona klientka, która za 2 naleśniki i kubek herbaty zapłaciła finalnie, niebagatela, 50 złotych .

Czy serwis doliczony do naleśników jest legalną praktyką?

Zwyczaj zostawiana napiwków jest znany Polakom . Wysokość takiej kwoty uznaniowej waha się między 5 a 15 procent wartości całego zamówienia . W ten sposób możemy dodatkowo nagrodzić kelnera za udany i miły serwis . Niektóre lokale narzucają jednak taką gratyfikację odgórnie .

Opłatę serwisową nalicza się najczęściej dla grup . Nic dziwnego, wtedy bowiem kelner ma z takim zatłoczonym stolikiem dużo więcej pracy . Pani Magdalena swoje naleśniki jadła jednak samotnie . Mimo to automatycznie doliczono jej dodatkową kwotę .

Informacja o obowiązkowej opłacie serwisowej znajduje się w menu . Jak można przypuszczać nie umieszcza się jej w najbardziej widocznym miejscu karty . Chwila nieuwagi i taki niespodziewany koszt staje się dodatkowym obciążeniem portfela . Klientka może teraz tylko uprzedzać innych, by dokładniej niż ona studiowali kartę pod tym kątem .

O dodatkowej opłacie kelner powinien uprzedzać gości przed złożeniem przez nich zamówienia . Sam drobny druczek w karcie nie wystarczy. Jeśli obsługa zawiedzie w kwestii przekazania informacji, klient ma prawo odwołać się od takiego przymusowego napiwku . Odwiedzają restauracje z naleśnikami i nie tylko pamiętajmy, by zwrócić na ten aspekt uwagę . Ile kosztują naleśniki w Ikea i czy warte są tej ceny ? Dzięki przepisowi Magdy Gessler najlepsze naleśniki możesz zjeść we własnym domu .

talerz z naleśnikami.png
Canva / Nataly Hanin

Źródło: fakt

Tańszy niż kurczak i wieprzowina, jest wręcz wypakowany witaminami. Polacy jednak ciągle go omijają
Tani i egzotyczny składnik, który znajdziesz w każdym sklepie idealnie podkręci smak owsianki. Lepszej nie jadłeś
Obserwuj nas w
autor
Aleksandra Proch

Wydawczyni portalu Smakosze.pl. Gotować lubiłam od najmłodszych lat, kiedy to z ochotą pomagałam mamie w kuchni. Nowe smaki chętnie odkrywam w czasie wakacyjnych wojaży. W wolnych chwilach zajmuję się muzyką oraz jeżdżę na rowerze górskim.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: jakub.kossakowski@smakosze.pl
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy