Czy pieczarki można jeść na surowo? Eksperci nie mają wątpliwości, odpowiedź jest zaskakująca
Pieczarki są popularnymi grzybami, które często goszczą w naszej kuchni. Warto wiedzieć, że w przeciwieństwie do leśnych, można je spożyć na surowo. Trzeba jednak zachować pewną dozę ostrożności oraz być świadomym, że w tej formie są mniej wartościowe. Wyjaśniamy dlaczego.
Pieczarki można jeść na surowo, ale czy warto?
Po pieczarki sięgamy często. Pasują do wielu mięs, kanapek, jajecznicy, a nawet zupy. Aromatyczny i szeroko dostępny grzyb jest prosty w przygotowaniu. Nie trzeba go wcale smażyć czy gotować — wystarczy dobrze oczyścić.
Popularne grzyby hodowlane są jednymi z najbezpieczniejszych i można je spożywać bez obróbki termicznej. Surowy produkt ma jednak odmienne właściwości niż ugotowany, upieczony czy usmażony.
Zawarte w pieczarkach polifenole, czyli korzystne dla naszego zdrowia antyoksydanty, swoje działanie wykazują jedynie po poddaniu grzybów działaniu wysokiej temperatury. W surowych ich ilość jest znikoma, co oznacza, że nie skorzystamy w pełni z dietetycznego potencjału produktu.
Surowe pieczarki są mniej aromatyczne
Co więcej, świeże pieczarki zawierają znaczne ilości błonnika pokarmowego. Składnik ten jest cenny w diecie i korzystnie wpływa na regulację procesów trawiennych, lecz w nadmiarze może podrażniać żołądek.
Prawdopodobieństwo rośnie, zwłaszcza w przypadku omawianego grzyba, gdzie mamy do czynienia z przewagą błonnika o frakcji chitynowej. Potrafi ona długo zalegać w układzie trawiennym, co sprzyja wystąpieniu niestrawności.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Poza ryzykiem związanym z nadmiernym spożyciem surowego grzyba warto wspomnieć o walorach smakowych takiej jego formy. Nieprzetworzona pieczarka nie ma w sobie zbyt wiele smaku. Aromatu zwykle nabiera właśnie podczas podgrzewania.
Warto zatem poświęcić nieco więcej czasu i usmażyć grzyby z dodatkiem odrobiny soli. Już w takiej postaci będą nadawały się do wielu dań np. do smakowitych zapiekanek czy sosu pomidorowego .
