Jak odgrzać smażonego karpia, aby nie stracił smaku?
W wielu domach karp mimo wszystko zagości na stole wigilijnym. Jeśli uda wam się zrobić zbyt dużo porcji, pamiętajcie, że danie możecie odgrzać następnego dnia. Podpowiadamy jak zrobić to szybko i tak, aby zachowało, jak najwięcej smaku.
Karp nie kosztował w tym roku mało. Warto zadbać o to, by — jeśli jakimś cudem udało nam się go znów zrobić zbyt dużo — nie zmarnować ani kęsa. Jeśli przyrządziliśmy go dobrze, odgrzewanie nie powinno zaszkodzić panierce . Sprawdźcie jak skutecznie podgrzać tę potrawę.
Jak bezpiecznie odgrzać karpia na patelni?
Do ponownego podsmażenia karpia wybierzmy zdrowy tłuszcz, czyli olej rzepakowy lub oliwę z oliwek. Tłuszcze te dobrze znoszą wysoką temperaturę i w zasadzie powinny stanowić podstawę przy przyrządzaniu dań na patelni.
W żadnym wypadku nie smażmy na maśle — karp przypali się i będzie bogaty w szkodliwe związki. Jeśli naprawdę nie możemy się powstrzymać, wybierzmy masło klarowane.
W procesie jego produkcji usuwana jest znakomita większość zagrażających zdrowiu substancji. Nadal jednak należy pilnować temperatury osiąganej na patelni . Jej przekroczenie to gwarancja koszmarnego smaku spalenizny.
By uniknąć tłuszczu, skorzystajcie z piekarnika
Smażonego karpia zdecydowanie zdrowiej będzie ogrzać w piecu. W tym celu porcje ryby umieszczamy w naczynia żaroodpornym lub układamy na blasze, a następnie przenosimy je do rozgrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza piekarnika.
Dobrym pomysłem będzie uprzednie owinięcie ich w folię aluminiową. Jeśli zrobimy to dobrze, ryba nie wyjdzie sucha, a przy okazji ogrzeje się szybciej. Podpowiadaliśmy już wcześniej, jak można dobrać sposób owijania dania folią do celu, jaki chcemy osiągnąć .
Źródło zdjęcia: canva/Langan
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Źródło: beszamel.se