Znaczące podwyżki cen w Biedronce od poniedziałku
Na swoim Twitterze ekonomista Rafał Mundry udostępnił zrzut ekranu z aplikacji Glovo, który wywołał burze w Internecie. Widać na nim porównanie cen produktów dostępnych w sieci Biedronka z 23 i 24 stycznia 2022. Niektóre z nich podrażały z dnia na dzień nawet o złotówkę, jak olej czy ciecierzyca. Według eksperta podwyżki wynikają z rosnącej inflacji producenckiej.
Sieć sklepów Biedronka współpracuje z aplikacją Glovo, przez którą można wykonywać Internetowe zakupy. Po skompletowaniu i opłaceniu zamówienia kurier przywozi produkty, z czego korzystają osoby lubiące wygodę, lub niemogące pozwolić sobie na wyjście do sklepu z powodu zdalnej pracy.
Rafał Mundry, popularny polski ekonomista, udostępnił na swoim Twitterze zrzuty ekranu z powyższej aplikacji, na których porównał ceny obowiązujące w Biedronce wczoraj, do cen dzisiejszych. Jego szokujące odkrycie spowodowało dużo emocji w sieci.
Od poniedziałku w Biedronce będzie drożej
Wiele produktów sprawdzonych przez ekonomistę od 24 stycznia będzie droższych o 50 groszy lub 1 złotówkę. Podwyżki objęły, chociażby twaróg sernikowy, który wczoraj kosztował 11,99 zł za wiaderko - dzisiaj można kupić go za 12,99 zł.
Kolejnym towarem drożejącym o złotówkę jest ciecierzyca marki Plony Natury. 23 stycznia wyceniono ją na 4,99 zł, a 24 kosztować będzie 5,99 zł za opakowanie. Świeże udko z kurczaka kosztuje dzisiaj 4,50 zł, z kolei w poniedziałek cena zwiększy się do 5 zł.
Nie wszystkie podwyżki są wysokie
Część produktów zawartych we wpisie ekonomisty objęta została mniejszym zwiększeniem cen. W tej grupie znajduje się napój jogurtowy marki Jovi Duet, który wczoraj kosztował 1,99 zł, a dzisiaj cena podniesiona została do 2,19 zł.
- Od jutra w Biedronce drożeje nawet olej i smalec. Ceny pochodzą z aplikacji Glovo. Umożliwia zakupy na dziś i na jutro. Jutrzejsze ceny produktów znacznie się różnią. A to tylko część co sprawdziłem - tłumaczy we wpisie Rafał Mundry.
Z czego wynikają nowe ceny?
Pod postem specjalisty pojawiło się dużo oskarżeń wobec sieci Biedronka, jakoby portugalska firma miała specjalnie podnosić ceny, aby bez przeszkód móc z nich zejść w lutym, kiedy obniżony zostanie podatek VAT. Taki scenariusz nie został jednak wybrany przez Mundrego, który wyjaśnia podwyżki inflacją.
- ...warto przypomnieć dane GUS z piątku. Ceny żywności w skupie w rok skoczyły o 29% (w samym grudniu o 6%). A inflacja producencka to już 14% - wyjaśnił Rafał Mundry. W lutym ceny nieco się zmniejszą, dlatego przez chwilę będzie można odetchnąć z ulgą.
Jeśli masz ochotę na więcej ciekawych informacji ze świata kulinariów, zajrzyj na naszą stronę. Z tego artykułu dowiesz się, jak zrobić krokiety w waflu bez naleśników. Ten tekst wyjawia sposób na uzyskanie wyjątkowo chrupiących placków ziemniaczanych.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Źródło: przepisy; superbiz.se.pl; twitter.com/RafalMundry
