Mięso powoli znika z półek angielskich sklepów
Brytyjskie media donoszą, że tamtejszy rząd zlecił nową strategię żywnościową. Zwraca ona uwagę na to, jakie szkody robi obecny system żywnościowy i rolniczy. Zdaniem ekspertów wyrządza on wiele szkód naszej planecie i zdrowiu. Jedną z konsekwencji jest zmniejszenie konsumpcji mięsa.
Wiele wskazuje na to, że mięso już wkrótce może zniknąć z brytyjskich sklepów lub pełnić w nich rolę jedynie "ciekawostki".
Nadchodzą zmiany
W opublikowanym w mediach dokumencie zaznaczono, że nasz apetyt na mięso niestety nie jest zrównoważony.
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej filmu:
Dodatkowo aż 85 proc. gruntów rolnych jest wykorzystywanych do karmienia zwierząt gospodarskich potrzebujemy z powrotem części tej ziemi". Wspomniane 85 proc. gruntów dostarcza tylko 32 proc. niezbędnych kalorii, a pozostałe 15 proc. gruntów rolnych, które są wykorzystywane do uprawy roślin przeznaczonych do spożycia, dostarcza 68 proc.
Opublikowany w mediach raport zaleca ograniczenie spożycia mięsa aż o 30 procent w ciągu najbliższej dekady, chociaż inne badania pokazały, że niestety konieczne są jeszcze większe cięcia, jeśli chcemy powstrzymać nadchodzący kryzys klimatyczny.
Dodatkowo zmniejszenie ilości spożywanego mięsa, nie tylko przełoży się na odzyskanie gruntów pod uprawę roślin, ale również zredukuje emisję gazów cieplarnianych, które są wytwarzane przez zwierzęta hodowlane.
Również w Polsce coraz więcej mówi się o wprowadzeniu podatku od mięsa. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: tech wp
