Mistrzowie kuchni robiąc schabowe pamiętają o 1 szczególe. Dzięki niemu kotlety wychodzą idealne
Chyba w każdym polskim domu robi się schabowe. Wydaje się więc, że wszyscy są ekspertami od ich przyrządzania. Wiele osób popełnia jednak błąd, który skutkuje skurczonym i mało smacznym kotletem. Warto więc wprowadzić do swej kuchni sprawdzone rozwiązania najlepszych kucharzy.
Co wpływa na smak schabowego?
Oczywiście na smak kotletów schabowych największy wpływ ma jakość mięsa. Gdy nie będzie pierwszej świeżości lub będzie zawierało mało tłuszczu, nie zachwycimy się smakiem tradycyjnej, polskiej potrawy. Jednak na smak schabowych ma też wpływ odpowiednie ich przyrządzenie. Mięso trzeba odpowiednio rozbić, przyprawić i usmażyć.
Rozbijanie ważna rzecz
Jak się okazuje duży błąd popełniamy już na etapie rozbijania mięsa. Większość z nas kroi schab w plastry, a potem od razu rozbija je kuchennym młotkiem.
Zadanie to często wcale nie jest łatwe, bo kotlety zamiast robić się coraz cieńsze i większe, sprężynują niczym z gumy.
Jak się okazuje powodem tego zjawiska może być biała błona okalająca schab środkowy.
Jest ona dosyć sztywna i zwarta i utrudnia rozbicie mięsa na cienki płat. Jak z tym problemem radzą sobie mistrzowie kuchni?
Sposoby są dwa.
Białą błonę można całkowicie usunąć przed pokrojeniem mięsa w plastry.
Nie jest to jednak zbyt łatwym zadaniem.
O wiele prościej jest zastosować drugie rozwiązanie. Polega ono na ponacinaniu białej błony otaczającej plaster mięsa w kilku miejscach.
Dzięki temu mięso o wiele łatwiej będzie rozbić i nie będzie się ono zbyt mocno kurczyło w czasie smażenia.
Na co jeszcze zwrócić uwagę przygotowując schabowe?
Rozbite plastry schabu warto zamarynować. Popularnie do tego celu stosuje się mleko i cebulę, co poprawia ich smak i soczystość.
Jednak o wiele lepszym rozwiązaniem będzie zanurzenie mięsa w maślance, jogurcie naturalnym lub kefirze i pozostawienie ich na co najmniej 2 godziny. Kwaśne składniki zwiększają bowiem kruchość mięsa.
Osączone z marynaty mięso należy obtoczyć w panierce. Najpierw w mące, potem w rozkłóconym jajku, a na końcu w tartej bułce.
Należy zwrócić uwagę, by mąka dobrze pokryła cały płat mięsa.
Wtedy kolejne warstwy panierki będą się lepiej trzymać i nie odpadną w czasie smażenia.
Ostatnim ważnym elementem udanych schaboszczaków jest ich smażenie. Najlepiej do tego celu nadaje się smalec, który podnosi smak wieprzowiny.
Tłuszcz powinien być dość dobrze rozgrzany, a wtedy mięso będzie z wierzchu chrupiące, a w środku pozostanie soczyste.
Sprawdź też,
w czym najlepiej panierować schabowe
, a także,
jak zrobić schabowe po kowalsku
.