Rosół solę tylko wtedy. Najlepszy moment, podbija smak 100 razy lepiej
Można źle posolić zupę na kilka sposobów. Doświadczone kucharki i kucharze wiedzą o tym dobrze. Przypomnijmy jednak zasady, by upewnić się, że znamy je wszystkie.
Solenie rosołu
O tym, że dania niedosolone są niepełne w smaku, wiemy doskonale. Każdemu pewnie choć raz zdarzyło się zapomnieć o soli z kretesem. Niektóre potrawy, takie jak chleb czy makaron , są wtedy praktycznie nie do odratowania.
Przesolone zupy są nieco łatwiejsze do naprawienia . Można dodać do nich wody. Z wieloma potrawami nie mamy tego luksusu i trzeba postawić na nich krzyżyk albo zaopatrzyć się w dużą ilość wody do popicia.
![sól](https://images.iberion.media/images/origin/rosol5_d2cbf318ea.jpg)
Źle posolona zupa
Jeśli chodzi o przesolenie rosołu , jest na nie kilka sposobów. Niektórzy radzą więc ugotować w zupie ziemniaka , który wciągnie nadmiar słonego smaku . Inni polecają wrzucić na 10 minut poćwiartowane jabłko.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Lecz nawet z odpowiednią ilością soli można źle postąpić. Najczęstszy chyba błąd, który popełniamy, to zły wybór momentu na posolenie rosołu. Nie należy robić tego wcześniej niż pod koniec gotowania.
![rosół w misce](https://images.iberion.media/images/origin/rosol4_6714ccbfa4.jpg)
Kiedy solić rosół
A zatem: za błąd uważane jest najczęściej solenie rosołu na początku jego gotowania (albo jeszcze zanim zawrze). Jest tak z kilku powodów. Pierwszy jest taki, że składniki po prostu wypiją wtedy więcej słonej wody i staną się nadmiernie osolone. To spłaszczy zupę w smaku.
Są jednak, choć nieliczni, przeciwnicy takiego podejścia. Mówią oni, że sól wnika, i owszem, do składników, ale zarazem wyciąga z nich więcej smaku , bo przecież gdzieś musi się on podziać. Sól miałaby też jakoby lepiej się łączyć z kompozycją. Jednak, jak się wydaje, osoby takie słusznie są w mniejszości.
![garnek rosołu](https://images.iberion.media/images/origin/rosol3_59e7a30d23.jpg)
Dlaczego jeszcze solić rosół pod koniec
Za soleniem zupy pod koniec gotowania przemawia więcej argumentów. Nie dość, że rozpuszczenie się soli w rosole nie wymaga wcale godzin gotowania, a jedynie kilku minut. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na stężenie soli w gotowym produkcie .
Rosół wygotowuje się dość długo, co oznacza, że redukuje swoją objętość. Jeśli posolimy go zbyt wcześnie, po zmniejszeniu ilości płynu może on stać się zbyt słony . A, jak już wiemy, łatwiej dodać sól do rosołu niż ją z niego wyciągnąć.
Wypróbuj też przepisy na domową surówkę coleslaw i kotlety mielone od Ewy Wachowicz .
![solenie zupy](https://images.iberion.media/images/origin/rosol3_5f7d7ba05d.jpg)