Syn Górniak porzucił kosztowną dietę. Powód szokuje, wcale nie chodzi o pieniądze
Allan Krupa ma dość odchudzania. Syn Edyty Górniak wyjaśnił, dlaczego porzucił dietę. Powodem wcale nie jest jej koszt czy konieczność wyrzeczeń. 18-latek stwierdził, że po utracie kilogramów wygląda zbyt atrakcyjnie i obawia się, że fakt ten negatywnie wpłynie na jego relacje z dziewczyną.
Dieta Allana Krupy zaowocowała utratą 15 kilogramów
Edyta Górniak długo namawiała syna, by zaczął dbać o swoje zdrowie i podjął starania o uzyskanie szczuplejszej sylwetki. O sprawie na bieżąco informowały media, a chłopak w końcu zdecydował się skorzystać z zaproponowanej przez matkę współpracy z Leszkiem Klimasem. Ekspert ułożył mu plan treningowy oraz, wraz z profesjonalistami, ustalił jadłospis.
Trzy miesiące, które piosenkarkę kosztowały około 10 000 złotych, zaowocowały utrata aż 15 kilogramów. Z osiągnięć Krupy zadowolona była zarówno ona sama, jak i trener, który postępy metamorfozy relacjonował w swoich mediach społecznościowych. Allan nie był jednak przekonany co do kierunku zmian i z początkiem bieżącego roku dowiedzieliśmy się, że kończy z byciem na diecie.
Krupa porzuca dietę, a powód zaskakuje
Intensywny czas, w którym syn Górniak uzyskał smukłą sylwetkę, jest przeszłością. Priorytetem młodego rapera nie jest bowiem atrakcyjny wygląd. Zapytany o powody przerwania diety podzielił się swoimi przemyśleniami:
Amerykańscy specjaliści żywieniowi, współpracujący również ze światowymi artystami, poprzez serię specjalistycznych badań ocenili moją urodę i poziom piękna tak wysoko, że zostało mi zalecone natychmiastowe przytycie. Cel to zmniejszenie zainteresowania moją osobą płci żeńskiej, by nie ingerowało to w żaden sposób w związek z moją ukochaną — wyjawił Faktowi, gdy ten zapytał go o dietetyczne wybory.
Edyta Górniak nie była zachwycona decyzją syna. Gwiazda zaznaczyła, że choć jest świadoma, iż Allan jest dorosły, wciąż stara się stać na straży jego zdrowia.
Dieta powinna być procesem
Trzy miesiące na zrzucenie aż 15 kilogramów to krótki okres i choć Krupa podaje inny powód rezygnacji z diety, mógł też być zmęczony intensywnością kuracji. Gdy redukcja masy ciała następuje w tak szybkim tempie nietrudno o osiągnięcie efektu jo-jo, czyli ponowne zyskanie kilogramów w liczbie większej niż przed zmianą nawyków żywieniowych.
Zarówno proces odchudzania, jak i jego kończenie powinny odbywać się pod kontrolą specjalisty. Kluczowa jest bowiem trwała modyfikacja przyzwyczajeń, która nie będzie utrudniała utrzymania efektów. Dla naszego organizmu gwałtowne zmiany masy ciała są też korzystne.
W zdrowej diecie jest miejsce na wszystkie produkty, także na słodycze. Sprawdźcie jak przygotować sycące brownie z fasolą . Na śniadanie warto przyrządzić natomiast owsiankę kawową — sprawi, że z energią zaczniemy dzień.
Źródło: Pudelek, Fakt