Te zupy psują się najszybciej. Winny jest 1 składnik

Niemiłe niespodzianki w kuchni

Jeśli szybkie psucie się zupy wpływa na to, że tracisz ochotę na jej gotowanie, to musimy bliżej przyjrzeć się sprawie. Co ciekawe, najszybciej psują się zupy, które nie są kwaśne w smaku. A więc jest to rosół, zupa kalafiorowa, grochowa czy krupnik.

Co jeszcze wpływa na to, że przygotowana zupa szybko kwaśnieje? Być może całkiem nieświadomie popełniasz dość powszechny błąd, który znacząco przyspiesza proces psucia się dania.

Gdy dowiesz się, w jaki sposób wyeliminować ten błąd, twoje zupy o wiele dłużej pozostaną świeże. Pierwszą oznaką, że zupa fermentuje jest nieprzyjemny zapach. Następnie fermentacja postępuje już niezwykle szybko. Po podgrzaniu zepsuta zupa zaczyna się pienić.

Niebezpieczne znaki, czyli zupa się psuje

Oprócz kwaśnego i nieprzyjemnego zapachu, pojawiają się też zmiany w konstytucji zupy. Płyn rozwarstwia się i staje się mętny. Jeśli wasza zupa właśnie tak wygląda, pod żadnym pozorem już jej nie próbujcie. To pewne, że wywar, który wcześniej przygotowaliście, już skisł.

Jednak gdy nie jesteście jeszcze do końca pewni, czy zupa się zepsuła, to podczas podgrzewania pojawi się na wywarze piana. To znak, że zupa sfermentowała i z całą pewnością nie nadaje się do spożycia. Najczęstszym powodem psucia się zupy jest zbyt długie przechowywanie jej w temperaturze pokojowej. Być może zapomniałeś wstawić zupę na noc do lodówki? Efektem będzie szybka fermentacja, ale to nie wszystko.

Wyeliminuj ten jeden składnik, zupa będzie dłużej świeża

Zupa psuje się, bo dodajesz do niej zbyt dużo zieleniny czy świeżych ziół. To właśnie zioła są odpowiedzialne za szybszą fermentację. Dlatego, zamiast wrzucać zioła do zupy, posyp nimi zupę dopiero na talerzu. Warto też jak najszybciej wyjąć z gotowego wywaru por i cebulę. Te warzywa powodują, że zupa o wiele szybciej się psuje.

Do fermentacji dochodzi też dlatego, że zbyt szybko przykrywasz gorącą zupę pokrywką. Lepiej wybierz ściereczkę do przykrycia, a najlepiej poczekaj, aż zupa ostygnie. Wtedy przykryj ją i wstaw do lodówki. Jeśli nie masz miejsca w lodówce, wówczas możesz zagotować zupę, wlać gorącą do czystych słoików, szczelnie je zakręcić i pozostawić do wystygnięcia. Tak przygotowane możesz spokojnie pozostawić na kuchennym blacie do następnego dnia.

Zastosowanie się do tych rad, sprawi, że zupa nie będzie się tak szybko psuła. Pisaliśmy też o tym, gdzie nie można wylewać zupy. Radziliśmy też jak przechowywać rosół, żeby nie skwaśniał.