Ten paskudny problem w domu zwykle pojawia się jesienią. Zwalczysz go zwykłym octem
Problemy z wentylacją prowadzą do bardzo niepożądanych konsekwencji. Problem nasila się, kiedy nadchodzą chłody. Aby pozbyć się uciążliwego zagrzybienia, pamiętajmy o occie.
Sposoby na pleśń
Z nastaniem chłodów stan wentylacji w naszych domach ulega znacznemu pogorszeniu . Przyczynia się do niego choćby uszczelnianie okien. Jasne, zatrzymanie ciepła i obniżenie rachunków za prąd jest ważne. Jednak źle rozwiązany problem wentylacji ma swoją cenę.
Płacimy ją zwłaszcza w kuchni . Jesienią i zimą gotujemy przy zamkniętych oknach. Podczas gotowania unoszą się zaś opary, które podnoszą wilgotność w pomieszczeniu i w całym domu. Jeszcze gorzej jest, jeśli kaloryfer pod oknem jest zbyt zasłonięty przez parapet. Dolna część okna nie nagrzewa się wtedy tak dobrze, więc osiada na niej dużo wilgoci.
Jak zwalczyć pleśń domowymi sposobami
To zaś może prowadzić do rozwoju pleśni . Na szczęście są na nią sposoby, i to nawet domowe. Warto sięgać po nie jak najszybciej, bo mieszkanie z pleśnią to więcej niż dyskomfort estetyczny. Grzyb może wywoływać alergie i choroby grzybicze, a także prowadzić do zatruć.
Pierwszym krokiem, który stawiamy w walce z pleśnią powinien być zawsze ocet . Oczywiście nie nadaje się do profesjonalnych zastosowań i walki z rozrośniętą grzybnią. Jest jednak dobry do częstego stosowania w małym zakresie, a do tego zupełnie bezpieczny.
Ocet na pleśń
Ocet nadaje się na wiele powierzchni i rodzajów zabrudzeń . Jest skuteczny przeciw bakteriom, a także właśnie grzybom. Dobrze jest mieć zawsze pod ręką w spryskiwaczu domowy płyn z roztworu szklanki octu z połową szklanki wody.
Do takiej mieszanki można dodać jeszcze kilka kropel olejku herbacianego, który również ma działanie przeciwgrzybicze . A do poważniejszego czyszczenia w takim roztworze octu rozrabiamy sodę oczyszczoną na gęstą pastę. Tą w zakamarkach szorujemy zużytą szczoteczką do zębów, a na większych powierzchniach – zwykłą szczotką.
Poznaj też aktualne promocje w Biedronce i imponującej wielkości mało znany grzyb jadalny – czasznicę .