Tutaj kupisz najlepsze pączki. Sprawdziliśmy najpopularniejsze piekarnie i markety. Wyniki wielkiego testu Smakoszy zaskakują
Już wiemy, dokąd iść w Tłusty Czwartek. Sieciowe piekarnie, dyskonty, hiper- i supermarkety mają mnóstwo pączkowych propozycji. Spróbowaliśmy ich wszystkich. Wyniki degustacji w ciemno są naprawdę zaskakujące.
Szaleństwo Tłustego Czwartku
Tego jednego dnia w roku Polaków ogarnia pączkowe szaleństwo. Przed piekarniami i ciastkarniami ustawiają się wielogodzinne kolejki. Większość z nas jednak nie ma czasu, by godzinami czekać na słodycze – ruszymy do sieciowych piekarń i supermarketów. Dochowamy wierności tradycji, a pączki kupimy znacznie szybciej i znacznie taniej. Taniej? Czyli za ile?
W najmodniejszych i najbardziej snobistycznych piekarniach trzeba zapłacić kilkanaście, a nawet 20 złotych (!) za jednego pączka. Szukamy zatem tańszych alternatyw. Na pomoc przychodzą piekarnie sieciowe i supermarkety.
Pączki stamtąd może nie nadają się do tego, by wszędzie się nimi chwalić, ale zachowują rozsądną cenę i można je kupić bez czekania w ogromnych kolejkach.
Objechaliśmy najpopularniejsze sieciowe piekarnie i główne sieci handlowe a potem przeprowadziliśmy degustację w ciemno. Spróbowaliśmy kilkunastu pączków i doszliśmy do zaskakujących wniosków.
Do wyboru, do koloru
Największe sieci handlowe zawsze sprzedają pączki, jednak w okolicach Tłustego Czwartku zamawiają od dostawców więcej rodzajów tych słodyczy. Na marketowych półkach pojawiają się więc tradycyjne pączki z różnymi rodzajami nadzienia, z lukrem, cukrem pudrem lub cukierniczą posypką. Czasem są również oblewane czekoladą, karmelem lub grubą warstwą specjalnego, kolorowego lukru, jak w amerykańskich donutach.
Zresztą donuty też są dostępne. Przyciągają wzrok różnokolorowymi polewami. Słodkie wypieki można kupować na sztuki lub popakowane w duże, zafoliowane pudełka.
Kwestia ceny
Ceny pączków w hiper- i supermarketach radykalnie różnią się od cen w ciastkarniach i piekarniach. Tymczasem jakość supermarketowych pączków wcale nie jest jednoznaczna. I nie zawsze tańszy pączek jest gorszy od droższego.
Najdroższy w kategorii supermarketowej pączek czeka na nas w Biedronce. Kosztuje 2,94 zł za sztukę, jest oblany czekoladą i dostarczany jest przez Wedla, którego logo widnieje na pudełku. Biedronkowe pączki pod marką własną „Słodka kraina” są jednak ponad dwukrotnie tańsze – niezależnie od tego czy są z lukrem, czy z cukrem pudrem – kosztują 1,25 zł.
W Lidlu za pączka z nadzieniem różanym, lukrem i skórką pomarańczową (czyli za wersję de luxe) trzeba zapłacić 2,39 zł a za donuta – aż 2,99 zł.
Standardowy pączek z nadzieniem w sieci Auchan kosztuje jednak znacznie mniej – zaledwie 1,59 zł.
Najbliższy konkurent Auchan – Carrefour – sprzedaje pączki po 2,09 zł a porównywalny z Mokpolem Lewiatan – po zaledwie 1,49 zł.
W kategorii sieciowych piekarń najdroższy jest pączek z różą z Grzybków (5 zł)
oraz z Putki ze słonym karmelem (4,90 zł), choć wyborowe, czyli
standardowe pączki tej sieci kosztują zaledwie 3,59 zł.
Kto piecze najsmaczniej?
Cena w naszej punktacji miała znaczenie, lecz najważniejszą, ważącą ponad dwukrotnie więcej kategorią, były wrażenia smakowe.
Badaliśmy aromat pączków, ich strukturę i sam smak. Oczywiście,
jury degustacyjne nie wiedziało, które z ciastek aktualnie degustuje.
Próbki były całkowicie anonimowe. Degustowaliśmy więc w ciemno.
Koniecznie trzeba dodać, że
w tej samej degustacji brały udział pączki z piekarń, supermarketów i dyskontów.
Wyniki są zaskakujące. Podajemy trzy pierwsze, medalowe miejsca.
Po zliczeniu punktów za smak i ceną, pierwsze miejsce zajął pączek wyborowy z piekarni Putka (3,59 zł).
Był najsmaczniejszy. Tuż za nim, przegrywając zaledwie jednym punktem,
uplasował się… pączek w cukrze Słodka Kraina z Biedronki (1,25 zł).
Cena ważyła w punktacji, to fakt, ale smak w degustacji w ciemno wypadł zaskakująco dobrze.
Medalową trójkę zamykają pączki dostarczane do
sieci Mokpol (2,89 zł). Do drugiego miejsca zabrakło im zaledwie ułamka punktu.
Byłą to jedna z ciekawszych i bardziej pouczających degustacji, jakie przeprowadziliśmy.
Główny wniosek dotyczy niewielkich różnic w smaku między pączkami z popularnych sieci piekarń a tymi pochodzącymi z dyskontów.