Wielka zmiana w Dino. Skorzystają wszyscy klienci
Klientów Dino czekają spore zmiany. Choć nagłych modyfikacji nikt nie lubi, ta spodoba się wszystkim, bo wyszukiwanie promocji będzie jeszcze ta łatwiejsze. Co nowego czeka nas w sklepach polskiej sieci?
Dino przechodzi metamorfozę
W ostatnich latach większość sieci sklepów przeszła sporą przemianę i dostosowało się do czasów, w których przyszło im funkcjonować. Kasy samoobsługowe, mobilne skanery, programy lojalnościowe czy aplikacje są dzisiaj standardem, z którym spotykają się klienci Lidla , Biedronki , Żabki, Kauflandu i zapewne wielu innych sklepów. Na ich tle pod względem nowinek technologicznych Dino wypadało dosyć słabo. Co prawda, sklep oferuje dobrą jakość produktów, ale aby dowiedzieć się o najnowszych promocjach, trzeba sięgnąć po gazetkę lub wejść na stronę sklepu i zapoznać się z nią w wersji cyfrowej. Nie jest to rozwiązanie wygodne, a w dodatku niedostosowane do współczesności.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że sieć planuje wprowadzić sporą zmianę. W przyszłości klienci dostaną możliwość korzystania z aplikacji Dino . Dzięki temu będą mieli dostęp nie tylko do informacji o najnowszych przecenach, a być pojawi się także karta lojalnościowa Dino.

Zakupy w Dino będą łatwiejsze
Choć wspomniane już zmiany technologiczne sklepów i komunikacja z klientami w ostatnich latach uległa zmianie, Dino stawiało na klasykę. Jak informowanie o promocjach to tylko poprzez gazetki lub przysklepowe banery. Rewolucją było pojawienie się strony internetowej, ale przeglądanie tam cyfrowej gazetki nie jest praktyczne i sprawne. Sklep nie reklamuje się także w telewizji czy w radiu, a w dodatku, nie prześciga się z promocjami z innymi sklepami. Od lat konsekwentnie idzie swoją drogą, nie rozglądając się na boki.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Wprowadzenie aplikacji mobilnej i być może karty lojalnościowej Dino jest więc sporą rewolucją w komunikacji sklepu. O planowanej rewolucji dowiadujemy się jednak nieoficjalnie i jakby od strony kuchni. Sieć nie działa, tak jak inne sklepy i nie chwali się nowymi pomysłami. Skąd więc wiemy o aplikacji?

Informacje aplikacji Dino niejawne
Dino, nie pochwaliło się szerzej swoim pomysłem o wprowadzeniu aplikacji w branżowych mediach ani poprzez swoje kanały komunikacyjne. Do informacji o tym pomyśle dotarł portalspożywczy.pl, którego dziennikarze znaleźli ogłoszenie o pracę w Dino na stanowisko – Kierownik produktu (aplikacja mobilna) . Świadczy to o tym, że sklep dopiero szykuje się do rewolucji, która zmieni robienie zakupów w tej sieci.
Z racji tego, że przygotowanie aplikacji jest dopiero na etapie kompletowania zespołu, który ją opracuje i wprowadzi, nieznany jest termin, kiedy będzie dostępna dla konsumentów. Warto pamiętać, że takie prace mogą potrwać nawet kilka miesięcy.
Aplikacje sklepów w liczbach
Niektórzy klienci potrafią obyć się bez aplikacji, ale trzeba pamiętać, że ich obecność jest dzisiaj normą, która sporo ułatwia, a w dodatku cieszy się dużą popularnością. Świadczą o tym dane, które przekazał portalspożwyczy.pl. Wynika z nich, że Biedronka ma 20 milionów członków programu lojalnościowego Moja Biedronka, a aż 10 milinów aktywnie korzysta z aplikacji sklepu.
Z kolei Lidl, po sześciu latach od wprowadzenia aplikacji Lidl PLUS, może pochwalić się liczbą 7,7 mln użytkowników. Sukcesem aplikacji może poszczycić się również Żabka. Jej aplikacja – Żappka – przyciągnęła z kolei 7,5 mln stałych użytkowników. Ciekawe, ile konsumentów w przyszłość będzie korzystało z aplikacji Dino?
Sprawdź także, dlaczego producenci chcą dodawać odchody owadów do żywności oraz dowiedz się, jak jeden ze sklepów chce obniżyć ceny produktów .
