Wyjątkowe właściwości wrotyczu?
Dzisiaj wrotycz porasta łąki, przydrożne rowy, zagajniki i ogrody - przez ogrodników uznawany jest jednak za chwast. Dawniej stosowano go jako przyprawa do mięs. Co więcej, jego olejki eteryczne doskonale sprawdzają się jako specyfik na komary.
Latem nie ma nic gorszego niż doskonale spędzony czas przy grillu z rodziną, który uprzykrzany jest przez chmary komarów, chcących wyssać krew z domowników. Istnieje na to na szczęście jedno doskonałe remedium.
Wrotycz jest w Polsce bardzo pospolitą rośliną, którą znaleźć można dosłownie wszędzie. Jeśli więc chcesz rozprawić się z owadami, lub po prostu doprawić mięso - zerwij kilka roślin.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej:
Do czego można wykorzystać wrotycz?
Suszone ziele wrotyczu można dostać w praktycznie każdym sklepie zielarskim, jednak znacznie bezpieczniej i smaczniej jest zerwać i zasuszyć je samodzielnie. Gdy będziemy mieli je gotowe, można przejść do korzystania z niego.
Niewielka ilość wrotyczu w marynatach do mięs sprawi, że pieczeń lub kotlet nabierze delikatnie kamforowego aromatu. Kolejną zaletą stosowania takich marynat jest fakt, że już nieduża ilość ziela wrotyczu pozwala zakonserwować mięso i skutecznie odstrasza muchy.
Z tego też powodu wrotycz nadaje się jak nic innego na grilla. Zapach unoszący się z marynaty odstraszy owady, które chciałby się posilić smakowitymi kąskami.
Wrotycz na komary
Dzięki zbliżonemu zapachowi wrotyczu do kamfory, można z powodzeniem zastosować go jako sposób na komary - owady te nie znoszą zapachu kamfory i starają się go unikać jak tylko mogą.
Jeśli chcesz poznać więcej ciekawostek, zajrzyj do innych naszych newsów. W tym artykule opisujemy tragiczne wydarzenia, po których zmarło niemowlę w niemieckim szpitalu. Ten tekst poświęcony został doskonałej recepturze na zapiekanego w serowo-śmietanowym sosie kalafiora.
Aby wykorzystać to ziele w taki sposób, weź zasuszoną roślinę i dokładnie natrzyj nią całe swoje ciało. Gdy będzie unosić się nad nim kamforowa aura, żaden komar nie odważy się do ciebie nawet podlecieć.
Inna metoda polega na długim marynowaniu wrotyczu w spirytusie, a następnie pryskaniem taką miksturą skóry. Sposób ten jest jednak długotrwały, więc nie każdy się na niego zdecyduje.
Źródło: Olga Ivanova, Getty Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: newsy.gotujmy.pl; skworcu.com.pl
