Zaskakujący filmik z rybą w piekarniku podbija Internet
Ryba włożona do piekarnika przykuwa uwagę swoim pysznym zapachem, jaki roznosi po całym domu. Tym razem jednak to nie aromat wywołał ogromne emocje. Po włożeniu do pieca ryba pewnego mężczyzny zaczęła się poruszać, co uwiecznione zostało na nagraniu.
Ryba często stanowi główną część obiadu tysięcy Polaków każdego dnia. Jedną z najczęstszych form jej przygotowania jest pieczenia - metoda łatwa, wydajna i przede wszystkim bardzo smaczna.
Takiego sposobu gotowania swojej ryby podjął się mężczyzna, który nie spodziewał się, że będzie świadkiem czegoś niebywałego.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Ryba "ożyła" podczas pieczenia?
Gdy oglądamy nagranie użytkownika Naser Par na YouTube można mieć wrażenie, że wy filetowana ryba piekąca się na ruszcie wcale nie jest martwa.
Wideo pokazuje bowiem, jak filet zaczyna gwałtownie ruszać się i podskakiwać, uderzając o wnętrze piekarnika. Dla niektórych wygląda to nawet jak forma ucieczki.
Czym są te ruchy?
Eksperci z portalu IFLScience.com podjęli się wyjaśnienia widoku, jaki możemy podziwiać na poniższym filmie. Według nich nie ma w nim niczego niezwykłego.
Choć mózg i serce ryby już nie funkcjonują, w jej komórkach cały czas pozostało trochę energii. Dlatego wiele ryb nawet po zabiciu jeszcze chwilę się porusza - całość będzie trwać do momentu, aż zapas energii nie zostanie całkowicie zużyty.
Czy taką rybę można jeść?
Nie ma żadnych przeciwwskazań do spożycia takiej ryby. Ruchy te nie oznaczają niczego złego, dlatego posiłek złożony z owego filetu byłby całkowicie zdrowy i bezpieczny.
Jeśli chcesz poznać więcej ciekawych informacji kulinarnych, sprawdź, co jeszcze dla ciebie przygotowaliśmy. W tym artykule opisujemy nietypowy sposób na pierogi po lubelsku, które w farszu zawierają świeże liście mięty. Ten tekst poświęcony został kiszonkom - czy można jeść je na pusty żołądek?
Dziękujemy, że jesteś z nami i zapraszamy na darmową, zamkniętą grupę na Facebooku tylko dla Smakoszy
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: webniusy.com
