Zbadali skład popularnych herbat i kaw. Plastik i cement to tylko część niespodzianek
Inspekcja handlowa zbadała skład kaw i herbat, które dostępne są w Polskich sklepach. Powiedzieć o wynikach, że są niepokojące, to nie powiedzieć nic. Statystyki każą bić na alarm.
Śladowe ilości betonu
Kiedy przyjrzeć się składowi wielu produktów wypisanemu na opakowaniu, rzuca się w oczy specyficzne zastrzeżenie. „W zakładzie wykorzystywane są także…”, uprzedza producent, co jest synonimem do „ten produkt może zawierać składniki, których się w nim nie spodziewamy”.
Przywykliśmy nie zwracać na to uwagi. Problem dotyczy przecież garstki osób, u których nawet śladowe ilości np. orzechów mogą prowadzić do ciężkiego odczynu alergicznego . Wygląda jednak na to, że w zakładach produkujących herbatę wytwarzany jest także… beton.
Inspekcja bada herbaty i kawy
Takie wnioski, tylko trochę ironicznie, wysnuć można z wyników kontroli, którą przeprowadziła Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARK) . To kolejna instytucja tego typu przynosząca nam złe wieści, zaledwie w kilka tygodni po tym, jak kilka tygodni temu minister Kołodziejczak sformował swoje rolnicze „brygady tygrysa” kontrolujące jakość produktów rolnych.
IJHARK przeprowadziła badania jakości kaw i herbat, w tym herbatek ziołowych i owocowych, które znalazła w ponad 90 sklepach . W przeszło połowie z nich znalazła produkty, które nie spełniały norm jakościowych. Wiele z tych dodatków jest karygodnych, niektóre zaskakujące
Niedozwolone barwniki i muszle ślimaków
Do niepożądanych elementów, które znalazły się w kawach i herbatach, należą te otwarcie zabronione. Jak choćby barwniki: chinolona, amarant czy tatrazyna . Znacznie łagodniejszym przewinieniem na tym tle wydaje się dodawanie do kawy arabiki ziaren odmiany robusta, tańszej, o innym profilu smakowym. Herbata borówkowa okazywała się aroniową, a niektóre napoje były zwyczajnie przeterminowane.
Co jednak powiedzieć o innych nieoczekiwanych dodatkach? Wśród nich wymieniane są choćby muszle ślimaków, kamyki, fragmenty plastiku, ptasie, pióra, cement i gałązki . Nie dostaliśmy też czasem informacji np. o zawartości cukru w kandyzowanych owocach czy niezachowaniu malejącej kolejności przy podawaniu składu produktów.
Na producentów posypały się kary. Do 11 mandatów doszło niemal 50 zaleceń pokontrolnych , w ramach których firmy muszą zmienić swoje praktyki produkcyjne. Może dzięki stracie pieniędzy zwiększy się prawdopodobieństwo, że będziemy pić herbatę bez ptasich piór.
Spróbuj swoich sił w naszym quizie z wiedzy o orzechach i poznaj ciekawe pozycje aktualnej oferty Biedronki .