Letni chłodnik z fit twistem. Smaku nadają mu sezonowe warzywa
Jakie danie przygotować na dzisiejszy upał? Proponujemy doskonały chłodnik z fit twistem. Smaku nadają mu sezonowe warzywa, zblendowane awokado oraz pokrojony w paski ogórek. Całość jest lekka, przepyszna i pełna składników odżywczych. Gwarantujemy, że ta nieziemska zupa podbije podniebienie każdego.
Chłodnik jak sama nazwa wskazuje, jest zupą serwowaną na zimno. U nas największą popularnością cieszy się chłodnik litewski, którego podstawą jest botwina. Jednak do przygotowania chłodników można wykorzystać także inne warzywa, a nawet owoce.
Dziś zapraszamy was na chłodnik z fit twistem, czyli z dodatkiem orzeźwiającego ogórka. Innym niezwykle ważnym składnikiem tej zimnej zupy jest awokado. Zawiera ono dużo cennych tłuszczów, a także witamin i soli mineralnych. Koniecznie przetestujcie nasz przepis.
Jak zrobić chłodnik z fit twistem?
Składniki:
-
500 ml maślanki, kefiru lub zsiadłego mleka
-
2-3 łyżki oliwy z oliwek
-
2-3 ząbki czosnku
-
1 dojrzałe awokado
-
1 ogórek sałatkowy
-
1 pęczek rzodkiewek
-
koperek
-
szczypiorek
-
kumin
-
chilli w proszku
-
sok z cytryny lub limonki
-
sól, pieprz
Przygotowanie chłodnika z fit twistem
Do miski wlej maślankę i oliwę, dodaj posiekane ząbki czosnku i obrane awokado. Całość zblenduj na jednolitą masę.
Ogórek umyj, obierz, pokrój w cienkie plasterki. Rzodkiewki oczyść, również pokrój w plasterki. Koperek i szczypiorek opłucz, osusz, posiekaj.
Rozdrobnione składniki dodaj do masy maślankowej, wymieszaj. Chłodnik dopraw do smaku sokiem z cytryny, kuminem, chilli, pieprzem i solą.
Chłodnik przykryj, wstaw na kilka godzin do lodówki. Możesz go podać z ugotowanym na twardo jajkiem.
W naszym serwisie znajdziesz też przepis na chłodnik litewski , a także na chłodnik ogórkowy .
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
-
Jak zrobić gołąbki, żeby nie były suche? Trik babci Stasi jest niezawodny
-
Pomysł na tani obiad - zapiekanka ziemniaczana z pieczarkami i cebulą
-
Kotlety z kurczaka w chrupiącej panierce bez bułki tartej. Lepszych nie jadłeś
Źródło: blog.finediners